Zawsze się bałam.
Kiedy w końcu ten mój strach przemogłam okazało się, że to przecież nic trudnego.
Wystarczy mieszać ;).
To moje pierwsze , wspaniałe i pyszne w smaku risotto , korzystałam z przepisu Asi. Dodatkowo ciekawa byłam jak to ryż i ziemniaki ....
Teraz koniecznie muszę wypróbować inne przepisy .
RISOTTO Z POREM I ZIEMNIAKAMI
(źródło: KWESTIA SMAKU)
4 łyżki masła
1 mała cebula
1 por
1 łyżka oliwy extra vergine
2 - 3 nieduże ziemniaki
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
płatki chili do smaku
1 łyżeczka suszonego tymianku
1/2 łyżeczki suszonego estragonu
150 g ryżu na risotto
150 g ryżu na risotto
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
około 3 szklanek bulionu
1/3 szklanki tartego parmezanu
Roztopić połowę ilości masła w garnku (najlepiej w miarę wysokim) i dodać drobno posiekaną cebulę i zeszklić ją mieszają od czasu do czasu przez około 5 - 7 minut.
Obrać pora z zewnętrznych twardych liści, odciąć ciemnozielone końce pozostawiając tylko jasnozieloną i białą część. Przekroić wzdłuż na 4 części i dokładnie opłukać pod bieżącą wodą. Pokroić w poprzek na kawałki. Dodać do cebuli w garnku wraz z 1 łyżką oliwy extra vergine i mieszając smażyć na umiarkowanym ogniu przez około 2 - 3 minuty.
Obrać ziemniaki, opłukać i pokroić w malutką kosteczkę (nie więcej niż 1/2 cm). Wrzucić do garnka z porami i doprawić solą oraz pieprzem. Dodać chili, tymianek, estragon i smażyć przez około 4 minuty od czasu do czasu mieszając.
Wsypać ryż i podsmażyć go przez 1 - 2 minuty, wlać wino i gotować przez około 1 - 2 minuty aż całe wino wyparuje.
Zagotować bulion i trzymać go na malutkim ogniu. Wlać pół szklanki bulionu do garnka z risotto i gotować na średnim ogniu aż cały płyn zostanie wchłonięty przez ryż i warzywa. Dodać kolejną porcję bulionu (1/2 szklanki) i gotować jak poprzednio. Gdy cały płyn zostanie wchłonięty, dodać następną porcję bulionu i tak gotować risotto do czasu aż ryż i ziemniaki będą miękkie (ryż powinien pozostać lekko twardy w środku). Warzywa i ryż powinny być otoczone gęstym sosem.
Dodać resztę masła i tarty parmezan, wymieszać i odstawić z ognia. Zostawić pod przykryciem na 2 - 3 minuty. Od razu podawać.
SMACZNEGO :)
no można powiedzieć, że dość pysznie wygląda to risotto ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję. :-)
Usuńsmacznie wygląda
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
Usuńja też do risotta podchodzę jak do jeża, chociaż ostatnio wyszło mi coś , co już względnie risotto przypominało.
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej potrawy
Nie ma się co bać :). próbuj.
UsuńJa też podchodzilam do risotta jak do jeża, a jak w końcu je zrobiłam to nie umiałam przestac:)... podoba mi sie por w tej potrawie:)
OdpowiedzUsuńOtóż to. Uzaleznia :)
UsuńPyszne danie!
OdpowiedzUsuń