21 grudnia 2011

RADOSNYCH ŚWIĄT


ZAPACH CIASTA, KOLĘDY,

GWIAZDKA, BLASK CHOINKI,

SPOKÓJ , NADZIEJA, CIEPŁO LUDZKICH SERC.

TO KRYJĄ W SOBIE NAJPIEKNIESZE CHWILE

ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA.



NIECH ICH CIEPŁO TOWARZYSZY WAM

RÓWNIEŻ PRZEZ CAŁY NOWY ROK,

A NADCHODZĄCE ŚWIĘTA

BĘDĄ NIEZAPOMNIANYM CZASEM SPĘDZONYM

WŚRÓD RODZINY I PRZYJACIÓL

BEZ POŚPIECHU, TROSK I ZMARTWIEŃ.


RADOSNYCH ŚWIĄT WAM WSZYSTKIM
ZYCZY CAŁA NASZ TRÓJKA :)

20 grudnia 2011

Lebkuchen

Niestety nie zdążyłam na "piernikowanie" u Majanki, ale ten przepis u niej się pojawił.
Zresztą w zeszłym roku pojawiał się prawie na każdym blogu.
W tym roku i ja razem moją kuchareczką małą postanowiłam go wypróbować.
Oj!! Wedlug mnie długo będzie królował w naszym domu. Pierniczki są przepyszne. Cudowne!! Szybko się je robi. Kuchareczka moja była jak zwykle wielką moją pomocą, a największą frajdę sprawiało jej wąchanie cynamonu :))) i przygniatanie łyżką pierniczków.



LEBKUCHEN
(źródło: Dorotus )

250 g mąki pszennej
85 g zmielonych migdałów (na mąkę)
3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
200 ml płynnego miodu
85 g masła
pół szklanki drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej i cytrynowej

Suche składniki: mąkę, migdały, proszek, sodę, przyprawy wymieszać w misce.




W garnuszku z grubym dnem umieścić masło i miód, podgrzewać, mieszając, do roztopienia masła. Zdjąć z palnika i lekko przestudzić (mieszanka ma jednak być ciepła).
Do suchych składników wlać ciepłą masę maślano - miodową, dodać kandyzowane owoce i wymieszać (można mikserem), by nie było grudek. Ciasto powinno wyjść lepiące (nie dosypywać mąki). Przykryć ściereczką i odstawić do ostudzenia (zgęstnieje).
Po tym czasie z ciasta robić kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego. Układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w dużych odległościach od siebie (bardzo rosną). Każdą kulkę spłaszczyć trochę łyżką (ponieważ ciasto bardzo się klei najlepiej maczać ręce w wodzie i wtedy formować kulki, również łyżka, którą je spłaszczamy powinna być wilgotna).
Piec w temperaturze 180ºC przez 15 minut (nie dłużej, bo będą zbyt kruche). Lebkuchen wyciagnięte prosto z piekarnika będą bardzo miękkie, należy poczekać 2 minuty, potem przenieść je na kratkę do wystudzenia. Później ich wierzch kruszeje, by zmięknąć znów na drugi dzień, po pokryciu lukrem.

SMACZNEGO :)

17 grudnia 2011

Keks

Jakoś w tym roku bierze mnie na wspominanie świat z dzieciństwa.
Pamietam, że w dzień Wigilii szliśmy z Mamą na ostatni dzień rorat, potem do piekarni - staliśmy w olbrzymiej kolejce za chlebem. Inne czasy. Tata stał za karpiem, my za chlebem.
Potem wracaliśmy do domu i mama szła do kuchni, a my razem z Tatą ubieraliśmy choinkę :). Była bitwa między mną a bratem o zawieszenie bombki księżyca albo baletnicy. Boskie, niewinne czasy :).
Dziś dziecko ubierało z mężem choinkę. Bardzo lubię choinkę. Ma w sobie magię . :)
Dziecię moje twierdzi, że tą magię tworzą światełka. Coś w tym jest.
Zapraszam na keksik. Ja robilam ciasto, dziecko robiło mikołajka :))


KEKS
(źródło: PANI DOMU POLECA. BOŻE NARODZENIE)

20 dag masła
15 dag cukru
odrobina kurkumy
miąższ z 1 laski wanilii
1/2 torebki proszku do pieczenia
10 dag rodzynek
2 lyżeczki posiekanej smażonej skórki pomarańczowej
15 dag suszonej żurawiny
kieliszek rumu
cukier puder do posypania

Rodzynki opłukać i zalać rumem. Odstawić.
Miękkie masło utrzeć z cukrem na kremową masę, Dodać rdzeń wanilii, kurkumę. Stale ucierając dodawać po jednym jajku. Następnie dosypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Mieszać aż powstanie gładkie ciasto. Ciasto wymieszać ze skórką pomarańczową, żurawiną oraz odsączonymi z rumu rodzynkami. Ciasto przelać do keksówki i piec z temp. 175 st. C, przez ok 75 minut.
Posypać po upieczeniu cukrem.



SMACZNEGO :)


16 grudnia 2011

Cappuccino

Zbliżające się święta to czas kiedy można pobyć z bliskimi, tak bez pośpiechu.
Delektować się sobą i przysmakami, których jestem pewna nie zabraknie na naszych stołach.
Tą super kawą zostaliśmy pooczęstowani u naszych znajomych, była ona wykonana w takiej "super maszynie" :). Nie pamiętam nazwy, ale wiem, że chcę taką maszynę :)). Tylko cena jej też jest dosyć wysoka, dlatego postanowiłam odtworzyć cappuccino domowym sposobem.



CAPPUCCINO

3-4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
4 kostki czekolady
2-3 łyżeczki cukru
750 ml mleka

W blenderze zmiksować czekoladę. Dodać cukier i kawę, zmiksować.
Mleko podgrzać.
Wlać do czekolady, kawy i cukru i ponownie zmiksować aż utowrzy się pianka.
Przelać do filiżanek.

SMACZNEGO :)

08 grudnia 2011

Szybkie kajzerki

- Mamuś.... Są bułki.
- Nie ma. A dlaczego?
- Bo chciałabym z nutellą...

Dzień był jakiś pochmurny, smutna minka mojej córki. W lodówce drożdże, pamiętałam, że w jakiejś gazecie był przepis na bułeczki. Hm... Spróbować? Oczywiście, że tak. Z wyglądu może nie były idealnie "bułeczkowe", ale jak przyjemnie się je jadlo :).


SZYBKIE KAJZERKI
(źródło: MOJE GOTOWANIE NR 3/2011)

50-60 dag mąki pszennej
3 dag świeżych droźdży
łyżeczka cukru
szczypta soli
200-300 ml letniej wody
łyżka oleju słonecznikowego

Mąkę przesiać do miski. Zrobić dołek, wkruszyć droźdże, dodać cukier, sól i mieszając, po trochu wlewać ok. 200-300 ml letniej wody, aby ciasto było elastyczne i miękkie. Dłońmi natłuszczonymi olejem wyrobić elastyczne ciasto. Formować kulki, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką, odstawić na 10 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Każdą bułeczkę naciąć na krzyż, wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 200 st. C. Piec 15-20 minut.

SMACZNEGO :-)