22 grudnia 2010

Wesołych Świąt



Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia towarzyszy wszystkim przez cały Nowy Rok. Życzymy, aby był to Rok szczęśliwy w osobiste doznania, spełnił zamierzenia i dążenia zawodowe i społeczne oraz by przyniósł wiele satysfakcji z własnych dokonań.

21 grudnia 2010

Kwiatuszek

Nie potrafię zdobić tortów.
Może jeszcze nie potrafię, a może wcale się tego nie uczę. Patrzę z podziwem na niektóre blogi na których widnieją wspaniałe torty.
Ale i tak najwspanialszą nagrodą jest uznanie mojego smyka.
MAMUŚ, JAKI PIĘKNY ....
:))
No i uznanie gości, gdy na moje stwierdzenie, że na przyszly rok nalezy zmienić kremy do torciska, slyszę, że NIEEEE, ZA ROK NIECH BĘDZIE TO SAMO :)

Dziś mój Kuchcik "malutki" ma urodziny i to wszystko dla niej :))

I biszkopt i krem był taki jak w zeszłym roku, tzn. w tym roku środek to była masa śmietankowa z pokrojoną galaretką, a górna masa śmietankowa z truskawkami. Biszkopt przeciąć na pół. Nałożyć krem, przykryć drugim blatem biszkoptu i wycinać wzór kwiatuszka. Ja "rogi" dekorowałam żelkami :)



SMACZNEGO :)

19 grudnia 2010

Lukrowanie

Jak pierniczki już są upieczone czas na lukrowanie. Rozmowy w dalszym ciagu były, ale już przerywane, bo okazuje sie, że do lukrowania potrzeby jest ... język. :-)
Nie, nie do zlizywania lukru, tylko jak się mój maluch skupia to wyciga języczek. :))
Chciałam coś polukrować, ale szybko zostałam ściagnieta na ziemię, bo okazało się, że wszystko zrobi dziecko.
Cóż...
No a lukier... świetny. Naprawdę odkryłyśmy idealny przepis na lukier :)


LUKIER
(przepis pochodzi z książki DZIECIAKI SZYKUJĄ ŚWIETA Beaty Lipov)

białko
szczypta soli
szklanka cukru pudru
łyżka cukru waniliowego

Wymieszać cukier puder z cukrem waniliowym. Białko ubić na pianę ze szczyptą soli. Cały czas ubijając dosypywać stopniowo cukier.



SMACZNEGO :)

17 grudnia 2010

Pierniczki świateczne

Lubię ten czas przedświąteczny.
Ponieważ i w tym roku nie ja będę organizować Wigilię  moja rola ogranicza się do porządków przedświątecznych , ale też i do robienia z Dziecięciem pierniczków. Uwielbiam ten czas. Z roku na rok ten czas jest inny, z tego względu, że moja Dziecina dorasta :) i te rozmowy przy wycinaniu pierniczków są inne :D.
No i co najważniejsze uczę moje dziecko, że najfajniejsze podarki to te zrobione przez nas i podarowane bliskim. Pierniczki dołaczam zatem do akcji CUDAWIANKI.
Przepis na te pierniczki pochodzą z książki DZIECIAKI SZYKUJĄ ŚWIĘTA Beaty Lipov.


PIERNICZKI

pół kg mąki
półtorej szklanki miodu
szklanka cukru pudru
3/4 kostki masła
jajko
łyżeczka sody
szczypta soli
opakowanie przyprawy do pierników

Miód podgrzać na małym ogniu z cukrem , przyprawą do piernika i masłem. Co jakiś czas zamieszać i pilnować żeby masa się nie zagotowała.
Gdy składniki się połączą zdjąć naczynie z ognia i odstawić do wystygnięcia. Mąkę przesiać z sodą i solą. Dodać masę miodową i lekko roztrzepane jajko. Wyrobić gładkie i lśniące ciasto.
Rozwałkować i wykrawać pierniczki.
Piec w 180 st. ok 15 minut.

SMACZNEGO :)


12 grudnia 2010

Tiramisu

Och, myślałam, że już mi się nie uda wziąć udziału w akcji Majki KAWOWY TYDZIEŃ. Ale bardzo lubię kawę, więc jak mogłabym nie wziąć udziału.
Dlatego wczoraj szybciutko przygotowałałam tiramisu. Ponieważ mamy w domu dziecko ręka mi się trzęsła jak wlewalam alkohol. I to był błąd. Dziecię po prostu nie spróbowało, bo nie miało ochoty :), więc spokojnie mogłam robić wersję dla dorosłych. Niestety nie miałam też serka mascarpone, dlatego zastąpiłam to innym serem.
Przepis mam od dobrego znajomego, który jest ... cukiernikiem ;) i przepis podaję według oryginału.


TIRAMISU

200 ml śmietany kremówki
5 łyżek cukru
4 żółtka
500 g serka mascarpone
200 g podłużnych biszkoptów
4 łyżki kawy (do przygotowania mocnego naparu)
4 łyżki amaretto
kakao

Śmietanę ubić z 1 łyżką cukru. Żółtka ubić z resztą cukru
W kwadratowej blaszce ułozyć na dnie biszkopty delikatnie nasączone naparem z kawy wymiesznym z amaretto.
Do ubitych biszkoptów dodajemy po trochu serek, mieszamy. Następnie dodajemy śmietane i wszystko dokładnie mieszamy.
Wykładamy na biszkopt połowę masy, następnie układamy kolejną partię biszkoptów tym razem mocniej nasączonych i układamy masę serową.
Posypujemy górę kakao lub kawą i odstawiamy na 2-3 godziny do lodówki.

SMACZNEGO  :)



10 grudnia 2010

Kluski tarte

Gdyby zapytać się mojej pociechy: CO CHCESZ DZIŚ NA OBIAD? w 90% padnie odpowiedź KLUSKI.
Oj tak nasza rodzina to rodzina kluskowych potworów :)
Były już kluski białe, teraz pora na szare czyli tarte.
Ilość tartych ziemniaków uzależniamy od tego jak bardzo szare mają być. Im więcej tym bardziej szare ;)


KLUSKI TARTE

5-6 ziemniaków
3 ziemniaki zetrzeć na tarce
3-4 łyżki mąki ziemniaczanej
1 jajko

Ziemniaki obrać i ugotować. Po ugotowaniu przecisnąć przez praskę lub dokładnie utłuc.
3 ziemniaki zetrzeć na tarce.
W misce połączyć jedne z drugimi, dodać mąkę ziemniaczaną i jajko i dokładnie wyrobić na jednolitą masę. Masa nie może być rzadka ( w razie potrzeby podsypać mąką ziemniaczaną).
Wykulać kluseczkę.

W garnku zagotować wodę, posolić, wrzucić kluski i gotować do miękkości (czyli jak wypłyną to jeszcze 1 minutkę )

SMACZNEGO :)

08 grudnia 2010

Ciasto czekoladowe z bakaliami

Leżała sobie w sklepie malutka książeczka. Zerknęłam na nią i poszłabym dalej, ale jednak wróciłam się, wzięłam do ręki, zaczęłam przeglądać. No i jest w moim domu.
Ta książka to CZEKOLADA . Z KUCHENNEJ PÓŁECZKI.
Bardzo przystępne przepisy. Dziś zapraszam na pierwszy z tej oto książeczki ( podaję go już z moimi zmianami )


CIASTO CZEKOLADOWE Z BAKALIAMI

175 g miękkiego masła
100 g cukru
4 roztrzepane jajka
200 g czekolady deserowej drobno pokruszonej
3 łyżeczki kakao
80 g rodzynek
15 g suszonej żurawiny
50 g posiekanych orzechów włoskich
225 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

W misce utrzeć cukier z masłem na pulchną masę.
Dodawać po jednym jajku starannie ucierając.
Dosypać czekoladę, kakao, rodzynki, żurawinę i orzechy. Starannie wymieszać. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia - ostrożnie wymieszać.
Formę keksówkę wysmarować masłem i posypać bułką tartą.
Przełożyć ciasto do formy.
Piec w piekarniku nagrzanym do 160 st. C przez ok 60 minut.

SMACZNEGO :)

05 grudnia 2010

Cynamonowe gwiazdki

Cisza już w domu...
Nikt nie biega, nie bawi się, nie śpiewa, nie bałagani :-). Ale co najważniejsze, na parapecie moja Malutka Kuchareczka położyła kubek z mlekiem i własnoręcznie wykonane cynamonowe gwiazdki.
Kiedyś Mikołaj przychodził do nas do domu , teraz odwiedza już dzieci w przedszkolu. Może dlatego, że ma całą gromadę dzieci razem :). Ale dziwnym cudem zawsze jeszcze coś podrzuci do nas do domu. I od tego czasu mój maluch go obowiązkowo czymś częstuje. Podobno staruszek jest zmęczony i głodny , no bo przecież ma tyle dzieci do odwiedzenia.
Rano znajdujemy tylko okruszki na talerzyku i pusty kubek...


CYNAMONOWE GWIAZDKI
(przepis pochodzi z książki Beaty Lipov DZIECIAKI SZYKUJĄ ŚWIĘTA)

1 3/4 szklanki mąki
150 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
2 jajka
2 łyżeczki cynamonu w proszku
5 kropli zapachu waniliowego
łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli

Masło utrzeć mikserem powoli dodając cukier, jajka i zapach waniliowy. Miksować powoli aż składniki się połączą. W innym naczyniu wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cynamon i sól. Wsypywać po jednej łyżce suchych składników do masy maśłanojajecznej cały czas mieszając. Owinąć w folię i na ok. godzinę wlożyć do lodówki. Następnie wyjąc i wyrobić na elastyczną masę.
Rozwałkować ciasto na placek ok 0,5 cm grubości, foremką wycinać ciasteczkowe pierniczki..
Ułożyć na blaszce i piec ok 10 minut w temp. 180 st. C.



SMACZNEGO :)

Pierniczki dołączamy do akcji Malty.


03 grudnia 2010

Pasta paprykowa

Zanim na dobre zaczniemy "pierniczyć" :) w kuchni, zapraszam na bardzo dobrą pastę.
Lubię do twarożku dodawać różne składniki. Dlatego co rusz mam coś nowego na kanapce .


PASTA PAPRYKOWA

kosta białego sera (250 g)
1 łyżka masła
1-2 łyżki śmietany
1-2 łyżki startego żótego sera
1-2 łyżeczki słodkiej sypanej papryki w proszku
kilka plastrów konserwowej papryki drobno pokrojnej
1 mała cebulka dorbno posiekana
sól, pieprz
sambal oelek (według gustu dla zaostrzenia smaku)




Wszystko razem dokładnie wymieszać, doprawic do smaku.
Ot cała filozofia :-)

SMACZNEGO :)


01 grudnia 2010

Coco au Miel

Chodził za mną kokos. Chodził i chodził. I wiedziałam, że już czas zrobić coś kokosowego.
Na blogu Asi  znalazłam ciasteczka czy też muffinki, które postanowiłam wypróbować.
Piekłam je jako muffinki. Wyszły boskie. Kokosowe. Smaczne. Według mnie bomba!


COCO AU MIEL

310 ml mleka
1 i 1/4 łyżeczki miodu
230 g wiórków kokosowych
125 g cukru
70 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 duże jajka dobrze roztrzepane

Mleko zagotować z miodem. Odstawić z ognia.
Wymieszać wiórki kokosowe, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Powoli wlać mleko i wymieszać. Dodać roztrzepane jajka i mieszać dokładnie aż wszystkie składniki się połączą.
Masą wypełnić formę muffinkową. Piec na złoty kolor ok. 25-30 minut w temp. 200 st. C.





SMACZNEGO :)