23 listopada 2013

Nutella śliwkowa.

Przez to moje antykomputerowe nastawienie nie zdążyłam wcześniej wstawić tego przepisu. Ale lepiej późno niż wcale. A poza tym wszyscy znają nutelle śliwkową. Dla mnie to cudowna rozpusta zimowa. A właściwie listopadowa. Kiedy za oknem szaro i buro, wystarczy łyżeczka i słoik tego cuda. Połączenie śliwek i kakao jest do pokochania ;).


 
NUTELLA ŚLIWKOWA
 
3 kg węgierek
2 łyżki cukru waniliowego (najlepiej domowego)
ok 1 kg cukru
100 g ciemnego kakao
 
Śliwki wypestkować i można rozgnieść. Włozyć do garnka, zasypać cukrem i gotowac na małym ogniu, często mieszając ok 2-2,5 godziny. Część wody musi odparować , a masa musi zgęstnieć. Ok. 10 minut przed końcem gotowania dosypać kakako i cukier waniliowy i dokładnie wymieszać. Masę przełozyć do słoiczków. Uważajcie jak próbujecie - masa jest gorąca - i łasuchom może poparzyć języczki.
 
Smacznego ;)

05 listopada 2013

Dół komputerowy i ciasto ze śliwkami

Kiedy wracam z pracy odrzuca mnie od komputera.
Nie umiem napisac ani słowa. Mam nadzieję, że kiedyś mi to minie. Taki dół chyba listopadowy.

Ciasto jak zwykle proste i pyszne. Składniki dokładnie takie jak w cieście malinowym, ale na górze śliwki.

 
SMACZNEGO :)