Ha! Tylko jakie?
Na mój apel na DURSZLAKU odpowiedziało kilka fantastycznych kobiet. Wszystkie przepisy zanotowałam i mam już kolekcję ciast do wypróbowania, ale w końcu zdecydowalam się na TORTA CAPRESE według pomysłu Anny. Anno, bardzo Ci dziękuję za pomoc !! :)
A mąż?
Mąż spróbował i powiedział: OOOO TAKKK, TO ZDECYDOWANIE MÓJ SMAK :).
TORTA CAPRESE
6 jajek
200 g cukru trzcinowego (nie miałam, dalam zwykły)
2 łyżki rumu (nie miałam , dalam koniak)
300 g migdałów w płatkach
200 g gorzkiej czekolady w kawałkach
200 g masła
cukier puder do dekoracji
Starannie oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z połową cukru i rumem na gęstą masę.
Migdały przyrumienić na patelni. Następnie zmielić je z czekoladą.
Roztopić masło i dodać do mieszanki migdałowo - czekoladowej.
Piekarnik nagrzać do 175 st. C.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać drugą połowę cukru. Ubijać dalej.
Mieszankę migdałową wymieszać z żółtkami. Dodać ostrożnie białka, wymieszać.
Wylać do tortownicy.
Piec w 175 st. C ok 40-45 minut.
SMACZNEGO :)
Jaki pyszny torcik! MIgdałowo -czekoladowy , musiał smakować świetnie!:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Męża!
Pozdrawiam:)
pięknie wygląda;D świetny przepis, zapiszę sobie, bo wspaniale się prezentuje;D
OdpowiedzUsuńpychotka! uwielbiam wszystko czekoladowe:) Twoje ciacho wyglada smakowicie i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńGratuluje, wyszedl pieknie i ciesze sie, ze smakowal, najlepszezyczenia dla Meza, choc spoznione, pozdrawiam serdecznie, anna
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie ! Wcięłabym go z miłą chęcią :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnie jest dawac komuś czekoladową radośc.. :-)
OdpowiedzUsuń