Ale... zawsze musi być ten pierwszy raz. I tym razem ja wzięłam się za gotowanie żurku. Czekałam z niecierpliwością na męża aż wróci z pracy i wyda opinię.
I ... bardzo mu smakowalo :-)
ŻUREK
1. Najpierw ugotować wywar (wędzonka lub kości wędzone, kawalek selera, pietruszka, marchewka, kilka kulek ziela angielskiego).
2. 5 dużych ziemniaków obrać i pokroić w kostkę.
Dodać do wywaru.
3. 200 g pieczarek. Oczyścić, pokroić. Podsmażyć na patelni na 1 łyżce oleju.
4. 230 g kiełbasy pokroić w kostkę.
1 cebulę drobno poszatkować.
Na patelni podsmażyć kiełbaskę, dodać cebulę. Kilka minut smażyć. Podsypać 1 lyżką mąki. Wymieszać.
5. Kiedy ziemniaki będą już miękkie dodać pieczarki i kiełbaskę z cebulą.
6. Następnie wgnieść 2-3 duże ząbki czosnku, i wlać 1/2 l zakwasu żurku.
Wymieszać.
Jeżeli będzie smakowo mało żurku, dodać więcej.
7. Wsypać 1 lyżeczkę majeranku, doprawić solą i pieprzem.
Pogotować jeszcze kilka minut.
SMACZNEGO :-)
Ja tez robiłam niedawno pierwszy zurek, na własnym zakwasie.miałam tremę, ale świetnie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńOj nie ma nic lepszego niż zadowolony mąż:) Ja uwielbiam żurek, robie swój tylże bardziej zabielam ;) Kwestia gustu. :) Ale nie obraże się jeśli mi podeślesz troche..; p ;)
OdpowiedzUsuńoj żurek... zawsze kojarzy mi się z festiwalowymi wyjazdami albo większymi imprezami plenerowymi ;)
OdpowiedzUsuńMoj M namawia mnie abym zrobila zurek. Troche sie jednak obawiam, bo on wychowany na zurku (pochodzi ze Slaska) ma juz wyrobiony smak. Ale koniecznie musze sprobowac. Zapisze sobie Twoj przepis :))
OdpowiedzUsuńGrażyna - zrobienie zakwasu dopiero przede mną , domyślam się jaka musialaś by dumna! :-)
OdpowiedzUsuńGosia99 - bardzo prosze miseczka dla Ciebie, dorzucam drugą do męża :D
Zuza - i żurek i grochówka. Mniam :-)
Majka - oj, to ja tez bede drżała czy aby mu zasmakuje! Powodzenia!!! :-)
Nie jest to mój smak i oczywiście jestem wredna , bo nie gotuję połówkowi takich rarytasów, które bardzo są w jego guście. Może się skuszę i go zaskoczę..... bo,Twój przepis wygląda na przychylny ;D
OdpowiedzUsuńSzarlotku ... hahahaha. Może podeśle CI ze dwa sloiki i bedziesz miala z glowy :-)
OdpowiedzUsuńAle sprobuj ugotowac, może i Tobie zasmakuje ;) Pozdrawiam