Alicja spojrzała na stół, ale nie zauważyła na nim nic oprócz herbaty. Powiedziała więc:
- Nie widzę tu żadnego wina.
- Bo wcale go nie ma - rzekł Szarak
- Wobec tego częstowanie mnie winem nie było z Pańskiej strony zbyt uprzejme.
- Przysiadanie sie tutaj bez zaproszenia nie bylo rowniez zbyt uprzejme z Twojej strony"
Na szczęście do nas specjalnego zaproszenia nie trzeba. Dlatego zapraszamy na pyszne ciasto :-)
Przepis znalazłam w MOIM GOTOWANIU 1/2003.
Tylko następnym razem jedną częśc zrobię z dodatkiem kakao. Przepis podaje po moich drobnych modyfikacjach.
SZACHOWNICA
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kostka masła
1,5 szklanki cukru pudru
4 jajka
5 łyżek mleka
5 łyżek soku malinowego
słoik dżemu morelowego
polewa czekoladowa
Mąkę i proszek do pieczenia przesiac do miski. Dodac jajka, cukier, miękkie masło. Zmiksowac na gładką masę. Podzielic na dwie części. Do jednej dodac mleko, wymieszac. Do drugiej dodac sok malinowy , wymieszac.
Oba ciasta nałożyc do podłużnych foremek wyłożonych papierem do pieczenia. Piec 25-30 minut w temperaturze 180 st. C.
Ciasta wystudzic, wyjąc, każde rozkroic wzdłuż na pół. Wysmarowac brzegi dżemem i zlepic tak, żeby powstała szachownica. Wierzch posmarowac dżemem.
Polac polewą czekoladową.
Zapraszam na kawałeczek i ciasto dodaję do akcji W KRAINIE CZARÓW organizowaną przez CIASTECZKOWEPOTWORY.
Wow! Zawsze mnie intrygowały takie nietypowe ciasta:)
OdpowiedzUsuńcudna ta polewa na wierzchu
OdpowiedzUsuńwygląda jak skorupka
Taka kromeczka na sniadanie z kakao :)
OdpowiedzUsuńUrocza!
OdpowiedzUsuńpoproszę kawałeczek...:)
OdpowiedzUsuńWiosenko, ja robilam taką szachownice po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńAsiejko, faktycznie, skorupka z czekolady :)
Gosiu, o tak kawaleczek, kakao... odlot.
Cukrowa wrozka: dziękuje :)
Myniolinka: bardzo proszę , częstuj sie :-))
Pozdrawiam Was:)