Ta sałatka to nic innego, jak coś ... jak pasta :-)
Nie wiem jak to jest, że pasty nie są zbytnio fotogeniczne, ale za to smakują wyśmienicie.
SAŁATKA DLA POSEJDONA
2 średniej wielkości wędzone ryby
2 jajka
2 średnie ogórki konserwowe
1 cebula
1/2 pęczka szczypiorku
1/2 pęczka zielonej pietruszki
sos:
1 łyżka musztardy
1/2 szklanki oliwy z oliwek
sok z 1/2 cytryny
sól,
pieprz
cukier
szczypta chili
1 łyżka keczupu
Ryby obrac z ości. Podzielic na kawalki i ułożyc w salaterce.
Jajka ugotowac na twardo. Pokroic w kosteczkę.
Ogórki, cebulę pokroic w drobną kostkę.
Koperek i pietruszkę poszatkowac.
W miseczce rozetrzec musztardę, z oliwą z oliwek i sokiem z cytryny. Dodac do smaku sól, cukier, zmielony pieprz i chili. Wymieszac energicznie. Dodac keczup.. Zamieszac raz jeszcze.
Na ułożone kawałki ryby wylewamy sos. Wrzucic jajka, cebulę, ogórki , koperek i pietruszkę.
Wszystko delikatnie wymieszac.
SMACZNEGO :)
O tak, potwierdzam pasty są niefotogeniczne niestety :) ale smakują wyśmienicie, często robię pastę jajeczną, tuńczykową i z łososia :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję "posejdonową" :D
ostatnio też robiłam z Mamą pastę i potwierdzam, że są bardzo niefotogeniczne. ale za to niezwykle pyszne :-)
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa dla wędliny:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pasty do chleba, zwłaszcza jeśli łączę makrelę z jajkami i szczypiorkiem. Mniam :)
OdpowiedzUsuń