Ale na blogu Wiosenki pojawił się pyszny, prosty przepis na racuchy drożdżowe.
I wczoraj zjadłam pączka, a dziś objadam się pysznymi racuszkami.
Jak szalec , to szalec, niedługo zacznę myślec o lini :-)
Póki co... zapraszam na pyszne małe, co nie co :)
RACUCHY DROŻDŻOWE Z JABŁKIEM
1 1/2 szklanki mąki
2 dag drożdży
szklanka mleka
8 łyżek cukru pudru
2 jajka
2-3 jabłka
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Drożdże rozkruszyc, rozetrzec z 1 łyżką cukru i 1 łyżką mąki i 1/3 szklanki letniego mleka. Rozczyn zostawic do wyrośnięcia.
Do mąki wlac rozczyn, dodac resztę mleka, jajka, cukier i wszystko zmiksowac. Powinno miec konsystencję gęstej śmietany.
Jabłka obrac i zetrzec na tarce na dużych oczkach. Dodac do ciasta, delikatnie wymieszac.
Smażyc na rozgrzanym oleju z dwóch stron.
Oprószyc cukrem pudrem.
SMACZNEGO :)
Dla mnie takie racuchy to smak dzieciństwa. Każdy je zna, każdy (tak mi się wydaje :) lubi. Pycha :)
OdpowiedzUsuńPyszne racuszki! Bardzo lubimy:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne! Ja też bardzo lubię racuchy z jabłkami.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak proste a pyszne racuszki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTY gadzino ;p Ja miałam zamiar robić jutro:)
OdpowiedzUsuńA piękne ci wyszły teraz to dopiero mam smak na nie!
Kasia: ja znalam takie bez drożdży :)) I też pamietam jak mama je robila. Mniam.
OdpowiedzUsuńMajanko: nie znam chyba osoby ktora by nie lubila racuszkow :)
Isadora: :-)) pozdrawiam
Wiosenko: otoz to! :))
Gosia: trzeba było się umowic i moze razem byśmy coś upiekly :D Cieplutko Cie pozdrawiam!!!!!!!!!!!
szaleństwo w pełni
OdpowiedzUsuńale jakie pyszne :-)
i ja jadłam dzisiaj racuszki na obiad ;) jak szaleć to szaleć - dokłądnie tak :D
OdpowiedzUsuń