05 stycznia 2010

Pasta tuńczykowa

Lubię ryby.
A nasz najmłodszy kuchcik :) chyba jeszcze bardziej. Ryby pieczone, ryby z puszki, i pasty rybne :-).
Cieszy mnie to bardzo, bo znam dzieci, które na słowo ryba kręcą nosem.



PASTA Z TUŃCZYKA
puszka tuńczyka
2 jajka ugotowane na twardo
2-3 ogórki konserwowe
mała cebula
sól, pieprz
łyżeczka musztardy
łyżeczka majonezu

Dodatkowo:
liście sałaty
szczypiorek

Tuńczyk odsączyc. Jajka pokroic w drobną kosteczkę. Ogórki pokroic w drobną kosteczkę. Cebulę drobniutko poszatkowac. Wszystko razem wymieszac. Dodac musztardę i majonez. Doprawic do smaku.
I w sumie... można by już jeśc, ale ...

Ja czasami umilam mojej kuchcikowej rodzince tą pastę. Łyżkę takiej pasty nakładam na sałatę, zawijam jak roladkę i obwiązuję szczypiorkiem :)

SMACZNEGO :)

4 komentarze:

  1. Ach u nas to tylko jak kocham tunczyka reszta rodzinka tak jak niktore dzieci kreca nosem hehhe ;) A pasta wyglada pysznie i chetnie bym skosztowla,bo akurat pieke buleczki mniam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu to może Ty piecz buleczki, ja zaraz bede u Ciebie z pastą ;))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam się :) Oglądam sobie właśnie Twój blog, spodobała mi się pasta z tuńczyka!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu :-) cieszy mnie to bardzo
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)