02 stycznia 2010

Makówki

Makówki goszczą chyba na większości śląskich stołach. Ponieważ w tym roku święta spędzaliśmy poza domem, makówki przygotowałam na Sylwestra.
Mój mąż uwielbia makówki.
A nauczyła mnie je robic moja Teściowa :).



MAKÓWKI
 350 g maku (zmielony)
300 ml wody
ok 1 l mleka
orzechy
migdały
rodzynki
1/2 kostki masła
cukier
3-4 łyżki miodu
bułki (najlepiej czerstwe)
kokos do dekoracji

Mak wrzucic do gara, podlac wodą i podsmazyc kilka minut.
Następnie zalac mak mlekiem. Dodac pokrojone orzechy, pokrojone migdały i rodzynki. Mlekiem podlewac systematycznie, tak żeby masa makowa była "luźna". Gotowac, tak, żeby mak był miękki.
Pod koniec gotowania dodac masło, cukier i miód. Cukru i miodu dac do smaku, wedlug wlasnych gustów.
Jedni lubią bardziej słodkie inni mniej ;).
Kiedy mak już jest miękki można zakończyc gotowanie. Ta masa nie może byc zbita tylko taka luźniejsza.
Bułki pokroic na bardzi cieniutkie kromeczki.
I teraz:
układamy w misce warstwę bułek, na to masa makowa, bułki, masa makowa ...
Kończymy masą makową i posypujemy to kokosem.. Można udekorowac orzechami czy migdałami.



Makówki dodaję do Festiwalu sMaku Nette7




Oraz do akcji Olgi Smile :)
Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 01.XII.2009 - 05.I.2010

10 komentarzy:

  1. uwielbiam makówki, bez nich nie ma u nas świąt :) Twoje wygladają całkiem jak nasze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego dania ale wygląda ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magdo , bardzo się ciesze :)

    Wiosenko nie wiem skąd pochodzisz, ale makówki chyba są znane tylko na śląsku :) Zawsze można spróbowac :-)

    Pozdrawiam Was noworocznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj pyszne!!!!!!! i do tego biszkopciki :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Hihi z biszkopcikami nie jadlam ;)
    Pozdrawiam Gosiu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy10.12.10

    Wow, to są makówki mojej mamy:). Mama zmarła 2 tygodnie temu , zawsze robiła dla nas maówki .Niestety nie zapisałam jak je robiła .Dobrze że jest ten przepis. Tradycji stanie się zadość, no i posmakujemy tego co lubimy.Dziękuję.
    Danka

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy16.12.10

    Witam,ja nie dodaje mleko bo szybciej moga sie zkawsic-chyba,ze nie zdąża bo rodzina zje.A zamiast chałki można dac suchary albo ciasteczka biszkopotowe (te mozna dac przed samym podaniem na stół).
    Ja mak zlewam woda i jak pochłonie wode miele w maszynce do mięsa 2 razy ,a potem dopiero gotuje.
    P.S.W maszynkach do miesa nie wolno mielic suchego maku,bo zepsuje sie urzadenie.Mnie sie to przytrafiło:(.Wesołych Świąt i smaczynch makówek:) Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy30.12.10

    Witam. Makówki są genialne pod warunkiem że są dobrze zrobione. Mak przed zagotowaniem należy zmielić najlepiej dwa razy. A zamiast zwykłej bułki, powinna być świeża chałka bądź słodka bułka. Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy13.12.12

    Witam,makówki i moczka to coś bez czego nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia,ja z kolei robię tak że daję na 1 kg maku 1 litr mleka i 1 litr wody,nigdy mi się nie skwasiły,polecam również moczkę z tym że nie robię na wywarze z rybich głów tylko moczę piernik,gotuję chwilę suszone śliwki ale z pestkami są lepsze,wszystko zlewam do garnka z piernikiem dodaję mnóstwo bakalii/rodzynki,orzechy,migdały,figi/ dodaję trochę masła i do smaku cukru i cytryny i do prowadzam wszystko do wrzenia ale nie gotuję,po schłodzeniu pychotka,polecam serdecznie.Wesołych i smacznych Świąt.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)