10 stycznia 2010

Na przeziębienie

Lubicie sport?
Ja najbardziej ze sportu lubię leżeć na kanapie i przewracać palcem kartki z ksiązki :-).
No dobra , żartuję. Czasami lubię zrobić coś bardziej aktywnie.
Jest pewna grupa, z którą jestem ... związana. Ech.. mocno jestem związana :) . Mój mąż tej grupie przewodniczy. :). Nawet jest prezesem :).  Zresztą ja też należe do Grzmiących Kijów.  No jakby moglo być inaczej. KucharzyTrzech to narazie nordickow dwóch... Czekamy aż najmłodszy z Kuchcików ciutkę podrośnie, czyli do wiosny  ;-).
Dziś byly zawody. W Tychach.
Lubię nordic walking.
Lubię się "przejść" z kijami.
Nasza grupa oczywiście brała udział w zawodach. I ja również. Warunki ekstremalne. Najpierw lód, potem nieustannie sypiący śnieg. Ale było warto. Pokonałam swoje słabości. W zamiarze mialam przejśc 7 km, a przeszłam 14 km :).

Teraz ... coby zapobiec ewentualnemu przeziebieniu (buty mi przemokly , no i całe ubranie ) leczę się domowymi sposobami. Oczywiście czosnek. Ale również trochę whnisky + łyżeczka miodu.  Podgrzać. Wypić .
Jutro będzie dobrze.

7 komentarzy:

  1. Właśnie skończyłam odśnieżać chodnik, chyba piąty raz dzisiaj, i teraz zafunduję sobie takie whisky. Świetny pomysł. A mój mąż własnie mi powiedział, że u niego w Bukareszcie jest 16 stopni na plusie!!! BUUUUU

    OdpowiedzUsuń
  2. Whisky i łyżeczka miodu? mmmm... brzmi dobrze i gorrrąco !:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też chodzę:) Co pradwda bez kijków ale chodzę. Codziennie wieczorem po pół godziny. Nie można przecież cały czas siedzieć przy komputerze oglądając blogi kulinarne:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj z grypą nie ma żartów ;) A taką whisk z miodem napiłabym się nawet bez oznaków przeziębienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobiety, macie rację! To co wszystkie kubeczki w dłoń. Napełniamy whisky, dodajemy łyżeczkę miodu. Podrzewamy. I .. nasze zdrowie!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. To i ja skorzystam z tego pomysłu! Na zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)