I co najważniejsze nie odgrzewane, tylko gotowane w ten sam dzień.
Ponieważ mroźna zima trzyma za oknem , zapraszam na cieplutką zupę cebulową.
ZUPA CEBULOWA
80 g masła
550 g cebuli
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki cukru
3 łyżki mąki
1,7 l bulionu
pieprz
ser starty
grzanki
Cebulę poszatkowac w półtalarki i dusic na maśle jakieś 15 minut. Dodac sól i cukier, trochę zwiększyc ogień i dusic aż cebula lekko zbrązowieje.
Dodac mąkę i smażyc jakieś 2 minuty.
Dodac bulion. Gotowac ok 20 minut.
Doprawic pieprzem.
Zupę nalac do miseczki i posypac startym serem. Podawac z grzankami z serem.
SMACZNEGO :)
To ja poproszę taką, poproszę! :)))
OdpowiedzUsuńBardzo proszę ! Cebulowa razzzzzzz!
OdpowiedzUsuńteż bym chętnie zjadła :)))
OdpowiedzUsuńCzyli ... miseczka i dla blue_megi ;)
OdpowiedzUsuńTo jest zupa, którą poznałam jako dziecko u przyjaciółki mojej mamy i podawana była z cudnymi grzankami :) To teraz mam na nią smaka:)*
OdpowiedzUsuńO zupa cebulowa...kiedys na stłówce taka podawai..ach była okropna, a teraz mmi smakuje lepiej niż pomidorowa ;)NIe wiem czy wiek zrobił sowje, czy też moze pani któa gotowała ta zupe nie wkłąda wiele serca w przygotowywanie..właściwe to nic nie wkładała hehe:)
OdpowiedzUsuńSzarlotku , wiec od dziela :)
OdpowiedzUsuńGosiu hahhaha, ciekawe czy w ogole byla w niej cebula :D