09 stycznia 2010

Placki ziemniaczane i pomysł Antoniego

Się porobiło :-)
Noc.
Wszyscy śpią.
Mąż się do mnie przytula ... i nagle słyszę szept : TO CO ? JUTRO ROBISZ PLACKI ZIEMNIACZANE?

Slucham?
Że niby co?

A wszystko to dlatego, że Antoni w komentarzach odnośnie sosu pomidorowego, dał pomysł. ;-). Już ON będzie wiedział o co chodzi. :). Nie przypuszczałam, że mój małżonek czyta tak dokładnie co się tutaj wypisuje, a jednak :D
No, ale w sumie, jakby się dłużej zastanowic to po pierwsze nie pamiętam kiedy robiłam placki ziemniaczane. A po drugie... u nas placki je się z cukrem :-). Nie krzywic się, najpierw trzeba spróbowac :)).
Dlatego pomyślalam, pora wypróbowac coś nowego.
Przepis na placki zapożyczyłam od Cuda.wianki. A sosik ... wspomagałam się komentarzem Antoniego :). I powstalo takie oto przepyszne cudo!!




PLACKI ZIEMNIACZANE Z CZERWONYM SOSEM

Placki:
1 kg ziemniaków
2 cebule
2 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki
olej do smażenia

Ziemniaki obrac i zetrzec na tarce na tych najdrobniejszych "ostrych" oczkach. Cebulę tak samo. Starte ziemniaki dokładnie odcisnąc z wody. Dodac jajka, mąkę i wszystko razem dokładnie wymieszac na jednolitą masę.
Na paletnię wlac olej. Rozgrzac. Łyżką nakladac placuszki. Smazyc z dwóch stron na zloty kolor.

Sosik:
2 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka papryki
pomidory w puszce
1 łyżeczka płaska bazyli
1/2 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki cząbru
pieprz świeżo zmielony

Oliwę wlac na patelnie. Na rozgrzaną oliwę dodac drobno poszatkowaną cebulę i czosnek. Zeszlic. Wyłączyc gaz. Odczekac, aż wszystko przestanie "bulbac" i dopiero wtedy wsypac paprykę. Wymieszac. Ponownie wlaczyc gaz, postawic patelnie na gazie, dodac poszatkowane pomidory z puszki razem z tym sosem. Popierzyc. Dodac bazylie, tymianek, cząber. I tak to wszystko dusic ok 20-30 minut. Podlewac wodą od czasu do czasu.
I to wszystko :)
Na sosik dalam jeszcze łyżeczkę smietany.



Pyszne to było. Mniam, mniam.

A tak wygląda placuszek z cukrem ;)



SMACZNEGO :-)

4 komentarze:

  1. Placki ziemniaczane z cukrem to dla mnie to żadna nowość. Kiedy byłam dzieckiem często takie jadłam:) Narobiłaś mi smaka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z sosem pomidorowym wyglądaja pysznie! My jadamy też z cukrem a mój mąż ... z keczupem. Muszę mu przy najblizszej okazji taki sos zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hura! Przydałem się na coś! Faajnie... To musiało być pyszne. Placki z cukrem bardzo lubię, a najlepiej z cukrem i śmietaną, ale jem tak tylko kiedy jestem sam, bo ludzie pytają, czy nie wezwać lekarza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosenka - to tylko trzeba brac sie do roboty :)

    Grazyna - koniecznie, bo sosik naprawdę dobry!

    Antoni :))) no pewnie, że się przydaleś. Po prostu ochu i achy nad tym sosem się rozlegaly . U nas na szczescie jak sie je placki z cukrem to nikt lekarza nie wzywa :D. Zapraszam moze na wspolne ucztowanie ;)

    Pozdrawiam wszystkich !!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)