11 stycznia 2010

Fasola po meksykańsku

Kiedyś podział w naszej kuchni był jasno podzielony.
Ja - kuchnia polska
Mąż - wszystkie kuchnie świata.
I wiecie... zupełnie mi to nie przeszkadza, bo mąż, jak już wielokrotnie powtarzalam gotuje świetnie.

Naszym marzeniem jest zwiedzenie Meksyku. Może się nam to kiedyś uda.
Póki co, zapraszam na fasolkę.



FASOLKA PO MEKSYKAŃSKU
puszka czerwonej fasoli
pół cebuli
pół czerwonej papryki
2 ząbki czosnku
chili świeża
sól, pieprz
ewentualnie trochę cukini

Na odrobinie oleju smażymy drobno posiekaną cebulę oraz drobno posiekane ząbki czosnku.
Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę oraz cukinię. Dodać drobno pokrojoną chilli. Dodajemy ją według uznania ;).
Dusimy 2 minuty. Dorzucamy odcedzoną puszkę czerwonej fasoli. Dusić 3 minuty. Dodać dużo pieprzu. Posolić.
I można jeść :))

SMACZNEGO :D

Fasolkę dodaję oczywiście do akcji Ireny i Andrzeja:


Z widelcem przez kuchnię obu Ameryk

4 komentarze:

  1. Super bardzooo mi się podoba, ach szkoda ze mam fasolke tylko czarna akurat ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie danko to chętnie bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak po meksykańsku, to znaczy, że na pewno lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedliśmy kiedyś coś podobnego tyle, że z tartym cheddarem. Pyszne było! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)