zrobiłam ciasto
rozwałkowałam je
połowę pierniczków wycięła moja pociecha
a potem się znudziła i poszła.
W tym roku wyglądało to tak:
wyciągnęłam składniki
zaczynam zagniatać ciasto
- MAMO PROSZĘ POZWÓL, MAMUŚ TERAZ JAAAAAA
- MAMUŚ NIE WAŁKUJ, JA CHCĘEĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ
- MAMOOOO NIE RÓB MI Z TYMI FOLEMKAMI, JA SAMAAAA
I wiecie co? Moja rola ograniczyła się w sumie do wstępnego zarobienia ciasta, pilnowania żeby smyk nie podjadal surowego :), układania pierniczków na blaszce i wkładania ich do piekarnika.
No i do .... posprzątania kuchni.
Doskonały przepis na pierniczki znalazłam na blogu Majanki. Dodałam tylko trochę mleka, bo ciasto nie chciało nam się za bardzo "związać" i się sypało. No i rozpuściłam masło.
PIERNICZKI ŚWIĄTECZNE
50 dag mąki
20 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła
1 jajko
1 dag sody oczyszczonej
2 łyżki stołowe przyprawy do pierników
Mąkę wymieszać z sodą, zrobić w środku wgłębienie, wlać miód, dodać przyprawy korzenne, cukier, masło i jajko.
Zagnieść ciasto.
Wyrabiać aż będzie gładkie i jednolite w przekroju. Rozwałkować i wykrawać ciasteczka.
Blachy posmarować tłuszczem, posypać mąką i na nich układać pierniczki.
Piec ok 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st C.
Pierniczki oczywiście dodaję do III Festiwalu Pierniczków organizowanego przez Maltę oraz do Kuchni Świątecznej i Noworocznej Olgi Smile :)
Te pierniczki muszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńSą :))
OdpowiedzUsuńjutro pokaże jak wyglądało lukrowanie ;)
O, śliczne Wam wyszły :) Robię podobne, potwierdzam, że pyszne :)
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę wielką pomoc ...
OdpowiedzUsuńRainDrop dziękujemy :))
OdpowiedzUsuńAle zachciało mi się takich pysznych pierników :)Podoba mi się takie wspólne pieczenie :)*Chociaż może sprzątanie, to już nie wzbudza we mnie takiego entuzjazmu :D
OdpowiedzUsuńSzarlotku - no u mnie z tym sprzatniem to podobnie, , ale gorzej było po lukrowaniu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne są Wasze pierniczki! Cieszę sie,ze skorzystałaś z tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńPiękne Wam wyszly.
Ja tez bardzo lubię produkować pierniczki z moim dzieckiem, synek najbardziej lubi lukrowanie:)
Majanko, to my dziękujemy za prosty i taki smakowity przepis.... Pierniczki niby pod zamknięciem, a jednak w czarodziejski sposób znikają :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry przepis! A jakie cudne wykonanie.. :-)
OdpowiedzUsuńFajno mieć takiego małego pomocnika.. :-)
Oj bardzo bardzo fajnie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy