Pewnie gdybym robiła je codziennie też by padało to pytanie.
Kotleciki są przepyszne, wystarczy miska sałaty i obiad gotowy.
Zawsze to może być jakaś zmiana tradycyjnych klopsów , no i jak ktoś nie lubi kaszy gryczanej może od tych kotletów zacząć swoją przyjaźń z kaszą :).
Przepis już wieki temu znalazłam u Ireny i Andrzeja
KOTLETY Z KASZY GRYCZANEJ
15 dag kaszy gryczanej
20 dag pora
5 łyżek startego parmezanu
2 jajka
4 łyżki bułki tartej
sól
pieprz
6 łyżek bułki tartej do obtaczania
6 łyżek oleju do smażenia
Kaszę gryczaną przebrać, opłukać, zalać w garnku 1 i pół szklanki wody i ugotować na półsypko. Por umyć, oczyścić pokroić w plasterki i udusić w niewielkiej ilości wody. Ostudzoną kaszę i por zemleć w maszynce, dodać ser, jajka i tartą bułkę, przyprawić solą i pieprzem, wymieszać na jednolitą masę. Z masy formować kotlety, obtaczać w bułce i smażyć na rozgrzanym oleju.
SMACZNEGO :)
Pysznie zapowiadają się te kotleciki.Jeszcze nigdy takich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Majanko zrób, nie pożalujesz :)
OdpowiedzUsuń