03 maja 2011

Zupa krem z marchewki

Rewelacyjnie pyszna. Cudownie doskonala.
Cóż więcej jeszcze można dodać o tym kremie marchewkowym. I wcale nie mówię o slodyczach tylko o zupie.
Pycha!


ZUPA KREM Z MARCHEWKI

400 ml bulionu
1-2 łyżki masła
1 średnia cebula
4-5 dużych marchewek
1 pietruszka
1-2 łyżeczki imbiru
1-2 łyżki soku z pomarańczy
sól
pieprz
śmietana

W rondlu rozpuścić masło. Dodać drobno posiekaną cebulę. Chwilę podsmażyć aż cebula trochę zmięknie.
Marchewkę i pietruszkę obrać i posiekać w talarki. Dodać do cebuli i gotować kilkanaście minut pod przykryciem. Od czasu do czasu przemieszać. Dodać imbir, sok z pomarańczy i bulion. Gotować pod przykryciem aż warzywa zmiękną.
Doprawić do smaku.
Zmiksować.
Już po nałożeniu do miseczki udekorować kleksem ze śmietany.

SMACZNEGO :)

9 komentarzy:

  1. Zupa krem z marchewki i jeszcze imbir...pycha:)
    U mnie dzisiaj chłodnik na przekór pogodzie ale niedługo będzie też marchewka , w zupełnie innej odsłonie:)
    Fajne zdjęcia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Już tyle razy obiecywałam sobie, że w końcu ugotuję jakąś zupę krem. Może tę?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja lubię zupkę z marchewki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga!
    1) pierwsza myśl - gdy byłam mała i chodziłam do przedszkola to na codzienne pytanie mojej Mamy - jaka była zupka dzisiaj? odpowiadałam...marchewkowa:)
    2) marchewkę łączę najchętniej z imbirem. Twoją zupę poproszę na wynos:) zjem ją przy oknie licząc płatki śniegu.
    U Was też powiało Zimą w maju (!?).

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak, krem marchewkowy z pomarańczą i imbirem to jest to! a w taki dzień jak dziś to już ideał! dostanę miseczkę?

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzcinowisko: dzięki wielkie :))

    Wiosenko: i nieskromnie przyznaję, że równie dobrze smakuje :))

    Anucha: wypróbuj koniecznie :))

    Flusso: to bardzo, bardzo dobrze :))

    Peggy: ja zawsze mówilam kolorami, czyli: biała, czerwona, różowa ;) A na zupkę zapraszam do kuchni, ciepło przyjmenie, bo za oknem lecą płatki śniegu, oj lecą razem z deszczem...

    EVE: serdecznie zapraszam... :))

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam marchewkowa! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapowiada się przepysznie! robię podobną z pomidorów, ale z marchewki nie próbowałam. jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)