20 maja 2011

Pasztet

To miał być pasztet tylko na święta wielkanocne.
Ale był tak dobry, że będzie gościł nie tylko od święta.
Trochę się go bałam, no bo do pasztetu powinno się dać coś tłustszego. I jak się pomyliłam.
Pasztet naprawdę godny polecenia.


PASZTET
(źródło: XXX )

4 piersi pojedyncze z kurczaka
30dag wątróbki drobiowej
6 jaj
1 marchew ugotowana
2 cebule
kilka ząbków czosnku
5 łyżek otrąb owsianych
1 szklanka rosołu odtłuszczonego
1/2 łyżki soli
gałka muszkatołowa
majeranek
pieprz ziołowy
pieprz czarny

Mięso ugotować w rosole i po ostudzeniu zmielić. Zostawić 1 szklankę rosolu.
Otręby namoczyć w odtłuszczonym rosole i zostawić do napęcznienia.
Przez maszynkę przepuścić również cebulę, czosnek namoczone otręby, oraz marchewkę wyjętą z rosołu. Dodać żółtka i przyprawy. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać do mięsna i delikatnie wymieszać. Gdy uzyskamy jednolitą masę wyłożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do nagrzanego do 200 st piekarnika. Piec ok 60 minut, kontrolując by wierzch nie spiekł się za bardzo. Z foremki wyjmujemy pasztet dopiero po wystygnięciu.

SMACZNEGO :)

3 komentarze:

  1. Uwielbiam pasztety, wszystkie rodzaje.
    superprzepis :)
    pozrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszelkie pasztety domowe to ja bardzo, bardzo! Kiedyś spotkaliśmy się z przyjaciółmi na pasztetową degustację - każdy przyniósł pasztet swojej mamy - ocenom i porównaniom nie było końca... - ale i tak każdemu najbardziej smakował ten pasztet, który przyniósł:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy21.10.13

    Jest tak dobry, ze będzie gościł nie tylko od święta? To znaczy, ze jak by był nie dobry to był by tylko na święta?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)