22 lutego 2011

Ciasteczka malinowe

To, że uwielbiam piec ciasteczka, powtarzałam już kilka razy.
To, że moja mała kuchareczka też uwielbia piec ciasteczka , też już pisałam. I o magii ukrytej w wycinaniu i pieczeniu tych maleńkich cudenień - to chyba każdy wie.
Tym razem upieklyśmy ponad 70 ciasteczek. Zagniatalyśmy, podsypywałyśmy mąką, wycinałyśmy kształty i fruuuu do piekarnika. Pyszne, budyniowe, malinowe.
Kiedyś już piekłyśmy podobne, z tym, że były czekoladowe.


BUDYNIOWE CIASTECZKA MALINOWE
250 g mąki
140 g masła
100 g cukru
5 łyżek mleka
1 jajko + 1 żółtko
1 budyń malinowy

 
Wszystkie składniki razem wymieszac. Masło powinno byc miękkie, a budyń oczywiście proszek ;).
Zagnieśc jednolite ciasto. Rozwałkowac i wycinac ciasteczka.
Piec w 180 st. C przez 10 minut.

SMACZNEGO :)

7 komentarzy:

  1. Malinowe muszą być fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne te ciasteczka, muszą być smaczne:) Mogę jedno?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja o tej magii wiem. ładne serducho :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają tak leciutko! Aż chce się spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pysznie wyglada to ciasteczka:) chetnie bym je schrupala:)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj, zgadzam się co do tej ciasteczkowej magii. pysznie jest, gdy są takie chwile w rodzinnym gronie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspolne pieczenie z dzieckiem to fajna rzecz :) Ciasteczka wyszly Wam przeurocze :))

    Pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)