21 kwietnia 2010

Naleśniki z sosem truskawkowym

Było po męsku, czas po babsku :-)
Chociaż znam kilku mężczyzn, którzy lubią takie obiady na słodko.
Odgrzebałam w zamrażarce ostatnią butelkę, którą miałam zamrożoną z musem truskawkowym i część poszła do naleśników.
Warto sobie przygotować na zimę takie zapasy. Czyli truskawki z dodatkiem cukru miksujemy i przelewamy do butelek plastikowych. Po co? Po to, żeby w razie zachcianki odkroić sobie kawałek i rozmrozić, a resztę schować do zamrażarki :).


NALEŚNIKI Z SOSEM TRUSKAWKOWYM

A co do tych naleśników, to rzecz bardzo prosta.
Przygotować naleśniki. Posmarować serkiem waniliowym, lub konfiturą :). Złożyć. I polać sosem truskawkowym. Można ten sos wymieszać np. ze śmietaną.
Ot cała sprawa.
I jak pysznie ;)

SMACZNEGO :)

5 komentarzy:

  1. Ojej! Fantastyczne naleśniczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kolorowe, śliczne po prostu!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne.... i ten sos mniamm

    OdpowiedzUsuń
  4. po babsku podoba mi się zdecydowanie bardziej
    luuuubię nalesniki na słodko!

    OdpowiedzUsuń
  5. jej ale pyszny sposób na naleśniki!:) bardzo mi się podoba:) a ja z zalegających w zamrażarce truskawek upiekłam wczoraj babkę:) miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)