Ale przepisy zostały.
I coby nie przedlużac na pierwszy ogień idzie babka pisakowa znaleziona w książce CIASTA, CIASTKA, CIASTECZKA Jana Czernikowskiego.
BABKA PIASKOWA
20 dkg mąki pszennej
5 dkg mąki ziemniaczanej
20 dkg cukru
12 i 1/2 dkg masła
4 jajka
4 łyżki mleka
pół paczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
3 łyżki kakao
cukier puder do posypania
Masło zmiksowac na pianę. Dodawac kolejno jajka, cukier, mąkę z proszkiem do pieczenia i mleko. Wszystko zmiksowac na puszystą masę. 1/3 ciasta przelożyc do innej miski i dodac kakao - zmiksowac.
Białe ciasto wyłożyc do formy babkowej. Dodac ciemne ciasto. Łyżką delikatnie zamieszac.
Piec w 180 st. C przez ok. 40 minut. Sprawdzac patyczkiem czy w środku już jest suche.
Ostudzone ciasto wyłożyc z formy i posypac cukrem pudrem.
SMACZNEGO :)
Slicznie wygląda!:))
OdpowiedzUsuńCzy taka babeczka jest bardzo sucha?
Pozdrawiam.:)
Majanko średno sucha. Ale nie nalezy do tych super suchych! Pyszna nawet na drugi dzień.
OdpowiedzUsuńBabka piaskowa to moja ulubiona. W tamtym roku piekłam i byłam bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuńPycha! Uwielbiam babeczki :) Piaskowe najbardziej. I moga byc mega suche, bo bardzo lubie popijac je herbata :))
OdpowiedzUsuńŚwięat już minęły ale świąteczne przepisy można oglądać i się nigdy nie znudzą:)
OdpowiedzUsuńa swoją babkę spaliłam więc chociaż na inne popatrzę :)
OdpowiedzUsuń