I na blogu Mirabelki odkryłam super fajny przepis.
Ciasto wychodzi przepyszne!
Mniam, nawet teraz jak piszę mam ochotę zaraz iśc do kuchni i upiec kolejne!
CIASTO MAŚLANKOWE
3 i 3/4 szklanki mąki
3 jajka
1 i 1/2 szklanki cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 i 1/2 szklanki maślanki
3/4 szklanki oleju
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
owoce (ja miałam tylko jabłka, a miałam ochotę na coś innego, dlatego użyłam musu truskawkowego)
Kruszonka:
1/2 kostki masła miękkiego.
1/2 szklanki cukru
6-7 łyżek mąki
Jajka zmiksowac z cukrem i cukrem waniliowym. Dodac maślankę, olej - zmiksowac. Dodac mąkę i proszek. Wszystko zmiksowac.
Ciasto wylac na blachę wysmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą.
Na ciasto ułożyc owoce (albo mus).
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 20-25 minut.
W międzyczasie przygotowac kruszonkę: masło wymieszac z cukrem i dodac mąkę. Wszystko razem zagnieśc.
Po 20-25 minutach wyjąc ciasto, posypac kruszonką i włożyc znowu do piekarnika. Zwiększyc temp. do 200 st. C i piec jeszcze ok. 30 minut.
SMACZNEGO :)
Pycha ciasto ! Och, jak ja lubię takie ciasta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
:))
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam wieczornie :))
Ojej!! Też muszę zrobić, uwielbiam maślankowe ciasta: ))
OdpowiedzUsuńooo tak takie ciasto jest przepyszne...;)
OdpowiedzUsuńjej, to takie ciasto, na jakie zawsze mam ochotę, kiedy nie ma akurat maślanki. :D
OdpowiedzUsuńo kurczę... a mi jakoś te maślankowe nie wychodzą a tak je lubię!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się udało i że smakowało :) sama mam ochotę teraz na kawał takiego placka i kubek ciepłego mleka... :)
OdpowiedzUsuń