Generalnie moim i mojego męża ulubionym jest ciasto szklankowe, bardzo lubimy jak między zębami słychać mak :). No ale dziecko tak nie bardzo za nim przepada.
Ostatnio zabierałam się za rozmrażanie zamrażarki i znalazłam białka. Przeszukałam szafki, niestety maku nie ma. Zrobiłam rundkę po okolicznych sklepach - maku nie ma , a podobno teraz już wszystko jest w sklepach. Nie miałam ochoty wędrować po marketach, więc wyszukałam w necie przepis na samą babkę z białek. Mojemu dziecku bardzo smakowało, mimo, że przychodziła i mówiła : "Mamuś ukroisz mi jeszcze trochę tej kluchy " :) Hm...
BABKA Z BIAŁEK
(źródło: XXX)
400g mąki tortowej
7-8 białek
1 szklanka cukru
200 g stopionego masła
3/4 szklanki ciepłego mleka
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru waniliowego
otarta skórka z cytryny
sok z 1 cytryny
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Delikatnie wsypać cukier, cukier waniliowy i ubijać jeszcze 2-3 minuty. Wlać letnie, roztopione masło, mleko i powoli dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dodać otartą skórkę cytrynową i sok. Dobrze połączyć składniki. Przelać do foremki z kominem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 60 minut w temperaturze180 stopni . Piec do suchego patyczka.
SMACZNEGO :)
Wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńale duża baba:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wysrosła wielka :)
UsuńPiękna babka. Aż chce się skosztować :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńPiękna baba! Dawno nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)
Majanko to do pieczenia :)) Buziaki
UsuńŚwietny pomysł na wykorzystnie białek, które nagromadziłam po pieczeniu tart:-).
OdpowiedzUsuńWłaśnie dokładnie tak :)
Usuńto się nazywa babka idealna!:) cudna
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
zielonakuchnia.blogspot.com
Dzięki :)) Pozdrawiam ciepło.
UsuńBardzo apetyczna babeczka
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńJuż mam sposób jak spożytkować nadmiar białek :)
OdpowiedzUsuńOj ja też długo się uczyłam zbierać białka i mrozić :) Co prawda żółtka już dawno oczyszczono z zarzutów jakoby miały podwyższać cholesterol, ale tej myśli z podświadomości ciężko się pozbyć, dlatego ideałem są dla mnie białkowe wypieki, ale na oleju rzepakowym, nie na maśle (olej cholesterol obniża, w przeciwieństwie do masła właśnie) - myślisz, że dałoby się tu zastosować taki zamiennik? Baba prezentuje się pysznie!
OdpowiedzUsuńHa! Mysle, ze tak tylko nie wiem w jakiej ilosci. Trzeba popróbowac. Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńJa dałam 3/4 szklanki oleju rzepakowego. Wyszło wilgotne :)
Usuńwow, ale wspaniała:) wygląda naprawdę bosko:D
OdpowiedzUsuńOch bardzo Ci dziękuję :)
UsuńWielka ta baba .Wielka i piękna
OdpowiedzUsuńWielka to prawda :) Pozdrawiam.
Usuń