08 maja 2012

Ślimaczki z czosnkiem niedźwiedzim czyli Garlic rolls

Wiem, że kiedy nadchodzi czas czosnku niedźwiedziego u Anny-Marii zawsze znajdę coś ciekawego.
W zeszłym roku robiłam zupę, a w tym roku przepyszne bułeczki ślimakowe.
Kiedy ślimaczki zaczęły się piec, w kuchni unosił się boski zapach. A po wyjęciu ... Gdybym była sama w domu pewnie bym wszystkie ja zjadła... SAMA :))
Takie są dobre.
Kto może niech je robi. Mnie oczywiście pomagała moja pociecha. :) Smarowała, kroiła, miskę olejem ładnie "malowała" . Fajnie się bawiłyśmy :).


ŚLIMACZKI Z CZOSNKIEM NIEDŹWIEDZIM
(szklanka miała u mnie 250 ml)

1,5 szklanki mąki
1/2 szklanki ciepłej wody
1/2 łyżki drożdży instant
1 łyżeczka soli
1 łyżka cukru
1 łyżka oliwy

Na nadzienie:
ok. 5-6 łyżek miękkiego masła
dużoooo siekanego czosnku niedźwiedziego (porządna męska garść :) )
sól do smaku

Wszystkie składniki ciasta , z wyjątkiem oliwy połączyć razem i zagnieść tak, by powstało gładkie, elastyczne ciasto. Miskę wysmarować oliwą, przełożyć do niej ciasto, posmarować z wierzchu resztą oliwy i odstawić do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość).
W tym czasie przygotować nadzienie - w misce wymieszać masło z posiekanym czosnkiem i doprawić do smaku solą.
Blat posypać mąką i przełożyć na niego wyrośnięte ciasto. Rozwałkować na prostokąt. Rozsmarować na nim masło z czosnkiem. Położyć dodatkowo jeszcze na całości kilka liści czosnku  i zwinąć jak roladę. Podzielić na 12 równych części i włożyć każdą do formy (ja korzystałam z formy na muffinki).
Odstawić ślimaczki w formie na 20 minut - żeby ponownie wyrosły , a następnie piec w 180 st. C przz 25-30 minut. Powinny się ładnie zarumienić.
Potem można się już tylko rozkoszować wspaniałym smakiem.

SMACZNEGO :)

15 komentarzy:

  1. Zazdroszczę! Ja nie mam dostępu do tego cudnego czosnku;( Piękne ślimaczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś uda Ci się dostać te cudowne listki :)

      Usuń
  2. U mnie też ostatnio bułki czosnkowe ;) Mam wielką ochotę na niedźwiedzi czosnek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo dobra bułeczka nie jest zła :)) pozdrawiam

      Usuń
  3. ja w tym roku kupiłam i posadziłam sadzonki ...a w przyszłym zrobie sobie takie bułęczki:) cudne sa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, pamiętam :) Rok szybko zleci i za rok bedziesz szalała :)

      Usuń
  4. Świetny pomysł!. Bardzo lubię czosnek, a w tym roku tyle zamroziłem, że pomysłów nigdy za wiele :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest podobnie, każdy pomysł z czosnkiem jest wart wypróbowania. :)

      Usuń
  5. To ja poproszę jednego ,no dwa takie slimaczki .Wyglądają przepysznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby to było możliwe każdego bym chciała poczęstować :)))

      Usuń
  6. Ale cudne są! Ja nie mogę nigdzie tego czosnku dostać ani znaleźć, szkoda, no ale popatrzę sobie u Ciebie na te pyszności Haniu:)
    Pozdrawiam Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda strasznie, że nie mieszkasz bliżej ... zaprosiłabym Cię na ślimaczka :)) Ściskam!

      Usuń
  7. o kurczaki! chyba też wypróbujemy. (ciekawe tylko czy moje młode zechcą spróbować)
    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbujcie koniecznie. Bułeczki są naprawdę pyszne :))

      Usuń
    2. Dziękuję z całego serca za dar- smak ,zapach .Tego nie da się nawet opisac .Ślimaczki zjedzone jeszcze gorące .Bajka !!!

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)