Nie trzeba było dlugo czekać.
Rogaliki robi się niesamowicie szybko, a smakują świetnie!
ROGALIKI MARCHEWKOWE
200 g startej marchewki startej na drobnych oczkach
kostka masła (dałam 3/4 kostki i dodatkowo masło rozpuściłam))
2 szklanki mąki
2-3 łyżki cukru pudru (dałam 3)
nadzienie: gęsta marmolada brzoskwiniowa lub morelowa (dałam truskawkowy dżem)
Składniki zagnieść. Rozwałkować i wycinać trójkąty. Posamrować marmoladą i zwijać w rogaliki zaczynając od podstawy trójkąta.
Piec ok. 30 minut w 180 st. C.
SMACZNEGO :)
też mam je w planie :)
OdpowiedzUsuńmarchewkowych jeszcze nie jadłam - byly juz drozdzowe i kruche, ale raczej takie zwykle, nie smakowe - w tym sensie, że ciasto nie bylo smakowe. Jestem ciekawa jak by mi zasmakowały :)
OdpowiedzUsuńRogaliki są świetne:) Piekłam je dawno temu:)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, że to piszesz bo ja się właśnie do nich przymierzam. A i ciasto buraczane też zrobię:) :)
OdpowiedzUsuńnooo ale szybka jesteś :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! aż zachciało mi się marchewki!
OdpowiedzUsuńSuperaśnie! Cieszę się, że się skusiłaś. Właśnie takie są te rogaliki: szybkie i pyszne! Ale ja nigdy nie topię masła:)
OdpowiedzUsuńMoże jednak zdecydujesz się na ciasto buraczkowe? :)
a mi obie propozycje bardzo się podobają. :)
OdpowiedzUsuńale rogaliczki tak uroczo wyglądają..!
Nina: warto , warto :)
OdpowiedzUsuńKuchareczko: u mnie też były już różne, cieszę się, że teraz przyszła pora na marchewkowe :)
Andzia: :))
Wiosenko: naprawdę warto je zrobić :))
Moniazo: :-))))) Jak szybki lopez
Paula: marchewka rządzi :))
Pincake: ja maslo musiałam stopić, bo było takie twardeeee. A ciasto buraczkowe ech... http://kucharzytrzech.blogspot.com/2009/12/ballada-o-tym-jak-zepsuc-ciasto.html
Cukrowa Wróżko: więc nie pozostaje nic innego , jak zrobić jedno i drugie :-)
Pozdrawiam
niezwykle zachęcające ;]
OdpowiedzUsuńprezentują się kusząco ;]
wiem, że warto, bo je dziś zrobiłam :)
OdpowiedzUsuń[z tym, że w oryginalnego przepisu, bez topienia masła, używając go 200g], upieczone rogaliki polałam lukrem
myślałam o nich od wczoraj - specjalnie poszłam po marchewkę
są super, na ciepło, ale i po całkowitych ostudzeniu; jeśli ktoś się waha czy zrobić, to zachęcam :)
swietnie sie u Ciebie prezentuja! tez je musze koniecznie upiec! :-)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
Link zapisany już do podsumowania :))))))
Dziękuję ja i WC :D
I ja dziękuję Poleczko :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre a przy tym proste w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńRogaliki są pyszne. Piekę je 4 dzień z rzędu:P.
OdpowiedzUsuń