10 października 2010

Rogaliki marchewkowe

Gospodyni październikowej WEEKENDOWEJ CUKIERNI zaproponowała nam dwa ciekawe przepisy. O ile wiedziałam, że ciasta buraczanego póki co nie upieke ;), to doskonale wiedziałam, że rogaliki marchewkowe napewno powstaną.
Nie trzeba było dlugo czekać.
Rogaliki robi się niesamowicie szybko, a smakują świetnie!


ROGALIKI MARCHEWKOWE

200 g startej marchewki startej na drobnych oczkach
kostka masła (dałam 3/4 kostki i dodatkowo masło rozpuściłam))
2 szklanki mąki
2-3 łyżki cukru pudru (dałam 3)
nadzienie: gęsta marmolada brzoskwiniowa lub morelowa (dałam truskawkowy dżem)

Składniki zagnieść. Rozwałkować i wycinać trójkąty. Posamrować marmoladą i zwijać w rogaliki zaczynając od podstawy trójkąta.
Piec ok. 30 minut w 180 st. C.

SMACZNEGO :)


16 komentarzy:

  1. też mam je w planie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. marchewkowych jeszcze nie jadłam - byly juz drozdzowe i kruche, ale raczej takie zwykle, nie smakowe - w tym sensie, że ciasto nie bylo smakowe. Jestem ciekawa jak by mi zasmakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rogaliki są świetne:) Piekłam je dawno temu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to fajnie, że to piszesz bo ja się właśnie do nich przymierzam. A i ciasto buraczane też zrobię:) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nooo ale szybka jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny pomysł! aż zachciało mi się marchewki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Superaśnie! Cieszę się, że się skusiłaś. Właśnie takie są te rogaliki: szybkie i pyszne! Ale ja nigdy nie topię masła:)
    Może jednak zdecydujesz się na ciasto buraczkowe? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mi obie propozycje bardzo się podobają. :)
    ale rogaliczki tak uroczo wyglądają..!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nina: warto , warto :)

    Kuchareczko: u mnie też były już różne, cieszę się, że teraz przyszła pora na marchewkowe :)

    Andzia: :))

    Wiosenko: naprawdę warto je zrobić :))

    Moniazo: :-))))) Jak szybki lopez

    Paula: marchewka rządzi :))

    Pincake: ja maslo musiałam stopić, bo było takie twardeeee. A ciasto buraczkowe ech... http://kucharzytrzech.blogspot.com/2009/12/ballada-o-tym-jak-zepsuc-ciasto.html

    Cukrowa Wróżko: więc nie pozostaje nic innego , jak zrobić jedno i drugie :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. niezwykle zachęcające ;]
    prezentują się kusząco ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. wiem, że warto, bo je dziś zrobiłam :)

    [z tym, że w oryginalnego przepisu, bez topienia masła, używając go 200g], upieczone rogaliki polałam lukrem

    myślałam o nich od wczoraj - specjalnie poszłam po marchewkę

    są super, na ciepło, ale i po całkowitych ostudzeniu; jeśli ktoś się waha czy zrobić, to zachęcam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. swietnie sie u Ciebie prezentuja! tez je musze koniecznie upiec! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. :)
    Śliczne!
    Link zapisany już do podsumowania :))))))

    Dziękuję ja i WC :D

    OdpowiedzUsuń
  14. I ja dziękuję Poleczko :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dobre a przy tym proste w wykonaniu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Rogaliki są pyszne. Piekę je 4 dzień z rzędu:P.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)