27 lipca 2010

Mój pierwszy chleb

Do upieczenia chleba zabierałam się już jakiś czas.
Do tej pory tylko oglądałam na innych blogach te piękne chlebusie. Sama jednak się bałam.

Jakiś czas temu w pracy Kolega się pyta:
- Chcesz domowego chleba?
Pewnie, że chciałam. Spróbowałam i od razu zasypałam go pytaniami: kiedy był pieczony, jakie ziarenka tam są, i JAKI JEST PRZEPIS???

Przepis dostałam.
Chleb, który jadłam od niego był ciemny, ja zaczęłam swoje wejście w TEN świat od chleba jasnego.
Jest delikatnie słodki i można go przechowywać dosyć długo.
Przepis, który podaję poniżej jest na 1 keksówkę.


CHLEB Z ZIARNAMI

1/2 kg mąki krupczatki
1/2 płaskiej łyżki soli
1 i 1/2 łyżka cukru
1/2 szklanki otrębów pszennych
3 łyżki siemienia lnianego
3 łyżki słonecznika
1 i 1/2 łyżki sezamu
1 i 1/2 łyżki pestek dyni

1/2 litra ciepłej (ale nie gorącej!) wody
2,5 dkg drożdży

Suche rzeczy wymieszać w misce. Dodać większość wody, w reszcie rozpuścić drożdże i też dodać.
Wyrobić rzadkie ciasto.
Odstawić na 20 minut pod przykryciem.

Piekarnik nagrzać do 220 st. C (góra i dół).

Ciasto ponownie przemieszać, przełożyć do foremki.
Piec 1 godzinę w piekarniku (góra i dół), następnie 10 minut sam dół.

SMACZNEGO :)

11 komentarzy:

  1. Piękny chlebuś Ci wyszedł! :) Lubię bardzo drożdżowe chlebki:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny!
    I jak pieknie wyrosl:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny! Gratuluje pierwszego chlebka i czekam na nastepne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chlebek pierwsza klasa:) wyglada bardzo smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję debiutu:)
    Pamiętam jakie to uczucie bo niedawno sama zaczęłam piec chleby:)
    Pyszny Ci wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję pierwszego wypieku chleba :) to niesamowita przyjemność upiec i jeść chleb zrobiony przez siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny jest! to teraz jaki będzie kolejny? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam swój pierwszy chleb... A Twój? Wg mnie świetny początek!

    OdpowiedzUsuń
  9. z krupczatką.. ciekawie

    pierwszy chleb to zawsze przyjemne wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochane Kobiety :)
    Dziękuję za przemiłe słowa :))
    Kolejny chlebek będzie ciemny, ale jeszcze bez zakwasu.
    A potem... zobaczymy.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny chlebek:) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)