Kto jeździł na kolonie i śpiewał tą piosenkę ? Kto był w grupie JAGÓDEK?
Ja byłam :).
Kto lubi zbierać jagody prosto z krzaczka? Kto lubi plamić sobie ręce? Ja!!
Pamiętam z dzieciństwa jak poszliśmy z Tatą na jagody. Słoik w ręce , ale jagód w nim było tylko ledwo ledwo na dnie. Za to buzie były całe wymazane :). Opornie szło to zbieranie :)).
Teraz niestety stoję w kolejce za jagodami w budce warzywnej.
Przede mną stoi Pani. i prosi o jagody , które brudzą, "bo wie Pani u nas za granicą są takie co nie brudzą"... I pyta dalej "prosze Pani, czy maliny się myję, a jagody? "
O ludzie :-).
Kupuję w końcu jagody i idę do domu piec babeczki.
Kruche ciasto robiłam oczywiście z przepisu M. Roux "CIASTA"
BABECZKI Z JAGODOWYM KREMEM
Ciasto:
250g mąki pszennej
150g masła, lekko zmiękczonego
1 łyżeczka drobnoziarnistej soli
szczypta drobnego cukru
1 jajko
1 łyżka zimnego mleka
Z mąki usypać wzgórek, zrobić w nim wgłębienie, a następnie włożyć tam masło, pokrojone na kawałki, wsypać sól, cukier i wbić jajko. Palcami wymieszać i połączyć składniki na gładką masę. Powoli zagarniać mąkę, ugniatając ostrożnie, aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję. Wlać mleko i delikatnie połączyć palcami z resztą ciasta. Wewnętrzną stroną dłoni wyrabiać ciasto, odpychając je od siebie 4-5 razy, aż będzie gładkie.Ugnieść z niego kulę, owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30-60 minut. Po tym czasie wyjąć i rozwałkować ciasto. W rozwałkowanym cieście wykrawać krążki do wyłożenia indywidualnych foremek. W zależności od ich głębokości średnica powinna być o 4-7cm większa od średnicy foremek. Włożyć po krążku do każdej foremki i ugnieść kciukami, wypychając delikatnie do góry, by powstał lekko uniesiony brzeg. Piec w temp. 180 st. przez ok. 15 minut.
Krem:
250 g kremu mascarpone
200 ml śmietanki kremówki
2 łyżki cukru pudru
jagody
Smietankę ubić z cukrem pudrem, dodać mascarpone i dalej ubijać. Jagody rozgnieść widelcem, (albo i nie) dorzucić do nasy i zmiksować.
Na wystygniętych babeczkach ułożyć krem i można już mieć jagodowe buzie.
SMACZNEGO :)
jagodowe usta są super!
OdpowiedzUsuńo tak są :) ściskam.
OdpowiedzUsuńWspomnienia podobne ,bo ja zawsze miałam parę jagódek na dnie ,a buzię po cebulki włosów fioletową .
OdpowiedzUsuńBabeczki rewelacyjne .Lubię takie drobne wypieki ,szczególnie z kruchym ciasrem ,kremem i owocami
Jestesmy zatem bardzo podobne :)) Pozdrawiam
UsuńPyszne te babeczki są! Uwielbiam jagody i piosenkę także:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie:*
Majanko, ale fajnie :)) Ściskam!
UsuńPiękne te babeczki :-)
OdpowiedzUsuń