Nikt nie biega.
Nikt nie mówi.
Nikt się nie smieje.
Nie słyszę MAMUŚŚŚŚŚ, CHODŹ....
Nikt się nie przytula.
Moi domownicy pojechali skorzystac jeszcze z wakacji. Ja niestety nie mam urlopu.
Siedzę w domu i tęsknię.
Na dodatek nie mam aparatu, tylko w komórce coś zdjęcia pstryka.
Tęsknię.
A na tęsknotę najlepsze ciasteczka.
CIASTECZKA JAGODOWE
(przepis z książki SZYBKIE POTRAWY DLA CAŁEJ RODZINY)
55 g masła pokrojonego w kostkę
145 g pszennej mąki
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
85 g cukru trzcinowego ( nie miałam, dałam zwykły)
115 ml mleka
115 g jagód
55 g wiórków białej czekolady (nie miałam, nie dałam)
Nagrzać piekarnik do 190 st. C.
Dużą blachę posmarować masłem i oprószyć mąką.
Do miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i cynamon. Masło zagnieść z mąką aż masa będzie przypominała grube okruchy. Następnie połączyć z cukrem. Wymieszać z mlekiem, jagodami i czekoladą. Ciasto będzie dość lepiące. Na blachę nakładać łyżką 8 porcji w sporych odstępach. Piec 20 minut na złoty kolor, aż będą pulchne w dotyku.
SMACZNEGO :-)
pychotka:) takie ciasteczka lubie pochrupac do herbaty, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj, ja też nie lubię pustego domu...
OdpowiedzUsuńCiasteczka bardzo smakowite i te jagódki :)
pustka, głucha cisza... potrzebuję często takiego opustoszałego domu, by móc pozbierac swoje myśli, uporzadkoawac je w odpowiedniej kolejności.
OdpowiedzUsuńi masz rację - na tęsknotę najlepsze są ciacha. najlepiej takie, które kojarzą się z osobą, za jaką tęsknimy ;]
Takie ciasteczka bez wątpienia błyskawicznie poprawiają humor. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ale one są fajne! strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPyszne te ciacha muszą być:)
OdpowiedzUsuń