Tym razem kolejna porcja zdjęć, ale już z Polski.
Od 12 lat jeżdżę z mężem w Pieniny. Rok w rok, przynajmniej kilka dni tam spędzamy. Kiedyś było Krościenko, teraz Jaworki.
Obydwoje wolimy ciszę i spokój niż gwar, głośne miejsca.
Jeżeli kiedykolwiek będziecie w Jaworkach zajrzyjcie do Karczmy Bacówka. Naprawdę warto. Jedliśmy tam przeróżne rzeczy i WSZYSTKO jest pyszne. Mąż zajadał się zupą gulaszową (fajnie pikantną), córka najlepszymi naleśnikami na świecie, a ja w tym roku odkryłam rosołek jagnęcy z ziemniakami. Pychota!!! Pyszny jest też żurek, w którym zamiast ziemniaków jest pokrojony oscypek. I kawa parzona, podawana w szklance. Rewelacja!
Popatrzcie teraz i powiedzcie czyż tam nie jest pieknie :):
Pozdrawiam :)
Jest przepięknie!
OdpowiedzUsuńJest. :) Pieniny sa piekne :)
Usuńpiekne zdjęcia! cudne miejsce!:)
OdpowiedzUsuńNaprawde warto sie tam wybrać :)
UsuńPiękne miejsce i zdjęcia .Smakołyków pozazdrościć ,szczególnie tej gulaszowej
OdpowiedzUsuńMoj mąż się nią zajadał :)
UsuńZazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie te widoki.. i ten pysznie wyglądający naleśnik na zdjęciu<3
Ha! Ten nalesnik w zeszlym roku moja córka jadła CODZIENNIE :) w tym roku na zmianę z kotlecikiem i surówką z marchewki :)
UsuńMoje rejony:) Piękne widoki uchwycone na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńTwoje??? Zazdroszcze :))))
Usuńuwielbiam poznawać nowe smaki :-) piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTak jak my :). Dziękuję i pozdrawiam .
UsuńŚliczne fotki :-)
OdpowiedzUsuń