11 marca 2010

Tarta orzechowa

Mąż był na zawodach. Choroba nie popuszcza i mnie nie udało się również na tych zawodach byc, dlatego postanowiłysmy ze szkrabem powitac Tatusia ciastem. Jako, że małżonek lubi orzechy upiekłam tartę z orzechami.
Tarta wyszła dobra... ale mnie czegoś tam brakowało. Nie potrafię dokładnie określic czego, może kwaśnego jabłka? Nie wiem, ale napewno będę jeszcze próbowac udoskonalic ten smak.

Przepis pochodzi z MOJEGO GOTOWANIA nr 11/2007.


TARTA ORZECHOWA

Ciasto:
150 g mąki
łyżka cukru pudru
125 g masła
łyżka zimnej wody

Nadzienie:
3 jajka
4 łyżki miodu
3 lyżki masła
250 g różnych orzechów

Ciasto: mąkę, masło, łyżkę zimnej wody i cukier puder szybko zagnieśc, uformowac kulę. Owinąc folią i odstawic na godzinę do lodówki.
Formę na tartę natłuścic. Ciasto rozwałkowac, włożyc do formy i uformowac brzeg.
Spód ponakłuwac widelcem, obciążyc np. suchym grochem. Piec 15 minut w temp. 200 st. C. Usnąc groch, spód ostudzic.
Nadzienie: jajka roztrzepac, wymieszac z miodem i płynnym masłem. Masę wylac na ciasto i posypac orzechami. Piec ok. 25 minut w temp. 180 st. C.

SMACZNEGO :-)


6 komentarzy:

  1. Orzechowa tartę robiłam, smakowała mi ale nie było w niej nic nadzwyczajnego. Może też przpis był nie taki..i jakoś od tamtej pory nie chętnie się za nią zabieram. Ale gdy zobaczyłam twoją to naszła mnie właśnie chęc upic taką :) Może się skuszę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Orzechy to moja wielka milosc. Moglabym jesc je codziennie. Co mam zrobic aby dostac kawalek tej orzechowe tarty? :) Napatrzec sie nie moge... Chyba zamkne laptopa :))

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się takie mocno orzechowe połaczenie
    w dodatku z ulubionym miodem
    i myślę sobie, że jabłka by tu faktycznie pasowały..

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ to pięknie wyglada. Od dawna mam ochote zrobić tarte. Narazie nie mam foremki, ale koniecznie musze sie zaopatrzyć. Ta tarta pięknie wygląda więc napewno ją zrobie! (i wpadne skomentować :) )
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Alto, zapraszam zatem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiłam z orzechami włoskimi bo tylko takie posiadałam i to pewnie przez nie wyszło gorzkie. niestety, bo ciato było naprawde dobre. No cóż. będę jeszcze próbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)