18 czerwca 2015

Tort Wuzetka truskawkowy. urodzinowo :)

Lecą latka, lecą.
Tym razem na urodziny moje przygotowałam TORT WUZETKA. Wuzetkę uwielbiam, a ponieważ kocham też truskawki przerobiłam ciasto po mojemu :-).

 
TORT WUZETKA Z TRUSKAWKAMI
(źródło: MOJE WYPIEKI I DESERY Dorota Świątkowska)
 
Ciasto:
6 jajek
150 g drobnego cukru do wypieków
 115 g mąki pszennej
25 g kaka
 40 g masła, roztopionego i wystudzonego
 
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i kakao przesiać.
Białka oddzielić od żółek. Żółtka utrzeć z połową cukru na jasny, puszysty krem.
Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając resztę cukru. Dodać krem z żółtek i delikatnie wymieszać szpatułką. Do masy delikatnie wmieszać przesianą mąkę i kakao. Wlać masło i równie delikatnie wymieszać.
Tortownicę o średnicy 23 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno). Gotową masę delikatnie przelać do foremki, wyrównać.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 30 minut lub do tzw. suchego patyczka. Przestudzić w formie, następnie wyjąć i wystudzić na kratce. Wystudzony blat przekroić wzdłuż na 2 równe części.
 
Do nasączenia:
kompot truskawkowy
 
Masa śmietankowa:
500 ml śmietany kremówki, schłodzonej
2 łyżki cukru pudru
 2 łyżeczki żelatyny
 
Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody, lekko przestudzić. Śmietanę ubić, pod koniec dodając cukier puder oraz żelatynę.

 
Dodatkowo:
truskawki
 
Polewa czekoladowa:
60 g czekolady gorzkie
60 g czekolady mlecznej
40 g masła

Masło roztopić w niedużym garnuszku. Zdjąć z ognia, dodać oba rodzaje czekolady. Poczekać aż się roztopią, od czasu do czasu mieszając.
 
 
Składanie tortu:
 
Ułożyc na paterze pierwszy blat. Nasączyć kompotem truskawkowym. Ułożyć przecięte na pół truskawki. Nałożyć bitą śmietanę (część zostawic do dekoracji). Przykryć drugim blatem. Nasączyć kompotem. Polać polewą czekoladową.
Udekorować kleksami z bitej śmietany i truskawkami.
Całośc chłodzić w lodówce przez ok 3 godziny.
 
 

 SMACZNEGO :)
 


 
 
 

2 komentarze:

  1. ale królewski! pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego:) WZ-ki jeszcze nie jadłam i nie piekłam .... w sumie nie wiem czemu, bo smakowicie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)