Mój Mąż już się przyzwyczaił, że wielką radość sprawi mi kupując coś do kuchni lub książkę ;). Wierciłam dziurę w brzuchu, że chcę koniecznie praskę do ziemniaków, bo najzwyczajniej w świecie nie miałam. I pewnego dnia OTRZYMAŁAM JĄ :).
Oczywiście chciałam ją od razu wypróbować.
Dlatego...
Miał być szybki obiad.
Miały być zwykłe kluski z sosem.
Otworzyłam lodówkę i nagle mnie olśniło :), przecież nie musi być tak "normalnie".
Przed sobą miałam świeżą dostawę czosnku niedźwiedziego.
Zastanawiałam się jak takie kluski będą smakować i czy moje dziecko w ogóle je zje.
Zniknęły bardzo szybko :). I naprawdę nie ma z nimi dużo pracy. A postępujemy dokładnie tak jak byśmy robili kluski śląskie.
KLUSECZKI Z CZOSNKIEM NIEDŹWIEDZIM
1/2 kg ziemniaków
1 jajko
mąka ziemniaczana
pęczek czosnku niedźwiedziego
sól
olej rzepakowy
Ziemniaki obrać i ugotować do miękkości. Przecisnąć przez praskę.
Następnie przelożyć do miski. Rozłożyć równomiernie w tej misce i wyjąć 1/3
ziemniaków. W to miejsce nasypać mąki ziemniaczanej. Tak żeby zakryło to miejsce
po wyjęciu ziemniaków. Dodać jajko.
Czosnek niedźwiedzi umyć , osuszyć i posiekać.
Dodać do ziemniaków i wszystko wyrobić na jednolitą masę.
Uformować kluseczki - kształt uzależniony jest od naszego "widzimisię" :).
W garnku zagotować wodę. Osolić gotującą się wodę i na wrzątek wrzucać kluseczki. Od wypłynęcia wystarczy chwila i można podać na talerzu.
Polać olejem rzepakowym i ...
SMACZNEGO :)
Ostatnio jak szalona dodaję wszędzie czosnek niedźwiedzi, muszę wypróbować do klusek :)
OdpowiedzUsuńja mam 2 pęczki, jeszcze w ziemi:). Zastanawiam się co z nimi zrobić:). Podobają mi się te kluchy:)
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie jakie są pyszne !
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jakie muszą byc pyszne !
OdpowiedzUsuń