Z ciastem fale dunaju mam pewne wspomnienia i o mały włos już nigdy więcej nic bym nie upiekła.
Będąc młodą mężatką wiadomo ma się mnóstwo sił, chęci i chce się pokazać z jak najlepszej strony.
Zbliżały się urodziny męża, chciałam koniecznie upiec mu jakieś pyszne ciasto do pracy. Młoda to i trochę głupia :), jakoś nie przyszło mi do głowy, że nie powinno się piec wieczorem ciasta, którego nigdy wcześniej się nie piekło. I w ogóle doświadczenie w kuchni polegało na upieczeniu babki :).
Na moje nieszczęście miałam jeszcze taki jakiś przepis na te fale dunaju, że najpierw wkładało się jasne ciasto do podpieczenia, po kilkunastu minutach ciasto się wyciągło, nakładało się jabłka, ciemne ciasto i wkładało do piekarnika. I wkładając tą gorącą blachę do pieca, wyślizgnęła mi się i wszystko się wylało na rozgrzany piekarnik.
Pięknie prawda?
Mąż zamiast ciasta domowego chyba kupił drożdżówki, a ja powiedziałm, że koniec z pieczeniem. Nic już nigdy więcej nie upiekę. Koniec, kropka. Nie nadaję się.
Na szczęście na mojej drodze stanęła Asia i ona pomalutku zaczęła mnie namawiać, że jednak warto, że przecież nie można zrażać się jednym wypadkiem. :).
I tak właśnie na nowo się zaczęła moja przygoda z pieczeniem.
Nie zanudzam Was już więcej.
To ciasto już z innego przepisu. Pyszne!
FALE DUNAJU
(źródło: 103 CIASTA SIOSTRY ANASTAZJI)
Składniki na ciasto:
kostka masła
25 dag cukru pudru
30 dag mąki tortowej
6 jaj
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki mleka
2 płaskie łyżki kakao
1 kg jabłek
Masło, cukier, żółtka utrzeć. Wsypać mąkę z proszkiem i dalej ucierać dodając mleko.
Ciasto podzielić na dwie części.
Z białek ubić pianę. Do jednej części ciasta dodać 2/3 piany, a do drugiej części ciasta dodać kakao i resztę piany. Delikatnie wymieszać.
Do foremki wylać ciasto jasne. Na jasne wylać delikatnie ciasto ciemne.
Jabłka obrać i pokroić na ćwiartki. Jabłka układać na wierzchu grubszą stroną lekko wciskając w ciasto.
Piec w temp. 180 st. C przez ok 40 minut.
Składniki na krem:
1 budyń śmietankowy lub waniliowy
2 łyżki cukru pudru
kostka masła
olejek waniliowy
Ugotować budyń waniliowy/śmietankowy wedlug przepisu z cukrem.
Masło ucierać w cukrem i stopniowo dodawać budyń. Dodać olejek waniliowy.
Masę wyłożyć na zimne ciasto i zalać polewą.
Składniki na polewę:
10 dag margaryny
1 lyżka mąki ziemniaczanej
3 pełne łyżki kakao
2 łyżki mleka
10 dag cukru pudru
olejek rumowy
Wszystkie składniki wymieszać i zagotować na małym ogniu.
SMACZNEGO :)
świetna historia :) widzisz to ciacho jest przykładem, że nie można się zniechęcać ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje w przekroju! :)
OdpowiedzUsuńpyszności)))
OdpowiedzUsuńPiękny !
OdpowiedzUsuńPyszne ciacho - zwłaszcza krem! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńPyszne ciacho,a zwłaszcza kremik :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńsmak z dawnych lat:) od dawna chodzi za mną to ciasto:)
OdpowiedzUsuńciacho wygląda obłędnie... zastanawiam się na jaką blache są proporcje??
OdpowiedzUsuń23x33 cm . Pozdrawiam ciepło.
UsuńPOLEWA Z MĄKĄ ZIEMNIACZANĄ?????????
OdpowiedzUsuńAnonimie - tak jest w oryginalnym przepisie.
UsuńMi wyszlo troche za niskie byc moze dlatego, ze na dlugo i szerokosci mialam o 4cm wieksza blache ;/ ale w smaku pychotka :)
OdpowiedzUsuń25 dag cukru i 30 dag maki , czy to nie za malo?
OdpowiedzUsuńNie. Tak dokładnie jest w przepisie. Pozdrawiam
UsuńWitam. Można zamrozić?
OdpowiedzUsuńWitam, nie mam zielonego pojęcia, bo u nas to ciasto znika bardzo szybko.
UsuńCiasto z dziecinstwa.pyszne
OdpowiedzUsuńCzy ten krem nie bedzie za rzadki ?
OdpowiedzUsuńNie, krem z tego przepisu wychodzi dobry.
Usuń