A już tym bardziej nie mówi się galaretka na coś wytrwanego ;).
Tak więc, zapraszam na galert :-)
GALERT
Wywar:
golonko
marchew
pietruszka
seler
cebula mała
ziele angielskie ( 3 kulki )
liśc laurowy
ząbek czosnku
sól, pieprz
woda
Nalezy ugotowac wywar z golonka i warzyw.
Golonko musi byc miękkie. Wywar doprawic do smaku.
Dodatkowo potrzebujemy:
żelatyna
zielona pietruszka
groszek zielony z puszki
gotowana marchewka
Golonko (razem ze skórą) obrac i pokroic w kostkę.
Do miseczek ułożyc na samo dno listki zielonej pietruszki, marchewkę pokrojoną w plasterki, groszek oraz pokrojone golonko.
Żelatynę rozmieszac z wywarem (wedlug przepisu z opakowania żelatyny).
Wylac do miseczek z golonkiem i teraz pozostaje już tylko czekac aż wszystko stężeje.
Ale jak już stężeje ...
Najlepiej smakuje z cebulką pokorojną w plasterki i polane octem lub skropione cytryną.
SMACZNEGO :)
Ach mój tata zawsze robił pamiętam była przepyszna..niestety sama jakoś rzadkooo kiedy robię, ale uwielbiam zjadać czyjeś ;p ;)
OdpowiedzUsuńCzy mogę wprosić się na galaretkę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Galaretka czy galert, dla mnie wszystko jedno, ważne że smaczne:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Was :-)))))))))))))
OdpowiedzUsuńu mnie to jednak byłaby galareta.. :-)
OdpowiedzUsuńAsiejko hahaha :) ale z pewnościa bardzo smaczna :D
OdpowiedzUsuńnie rozumiem po co do galertu dodować żelatyna w proszku? przeciez wystarczy wdupić do gara ze 2-3 świńskie szłapy(nóżki wieprzowe),oczywiście opalone i oskrobane przedtem,takie proszki gubią smak wywaru. Ja do gara wkładom 3 szłapki,jedne dupne golono tak pod kilo,liść laurowy, ziele angielskie, gotuja z 2-3 godziny, po czym dolewom maggi*oryginalną, vegetę i pieprz. Do miseczek wsyptuje konserwowy groszek i marchewkę, bądź jakiś miks warzyw, np. meksykańskich, zalez od porządanego efektu, wstawiam je do lodówki podczas gotowania wywaru. Dzięki temu potem galer bydzie odłazić elegancko. No i nie daje skór,bo to zbyt tusto wyłazi, tyla w temacie, pozdrawiam mgr inż.Sławek:)
OdpowiedzUsuńLorneta i meduza :D
OdpowiedzUsuń