26 marca 2010

Galert

Nie wiem jak jest w innych regionach Polski, ale na Śląsku jest różnica między galertem a tymbalikiem.
A już tym bardziej nie mówi się galaretka na coś wytrwanego ;).

Tak więc, zapraszam na galert :-)


GALERT

Wywar:
golonko
marchew
pietruszka
seler
cebula mała
ziele angielskie ( 3 kulki )
liśc laurowy
ząbek czosnku
sól, pieprz
woda

Nalezy ugotowac wywar z golonka i warzyw.
Golonko musi byc miękkie. Wywar doprawic do smaku.

Dodatkowo potrzebujemy:
żelatyna
zielona pietruszka
groszek zielony z puszki
gotowana marchewka

Golonko (razem ze skórą) obrac i pokroic w kostkę.
Do miseczek ułożyc na samo dno listki zielonej pietruszki, marchewkę pokrojoną w plasterki, groszek oraz pokrojone golonko.
Żelatynę rozmieszac z wywarem (wedlug przepisu z opakowania żelatyny).
Wylac do miseczek z golonkiem i teraz pozostaje już tylko czekac aż wszystko stężeje.
Ale jak już stężeje ...
Najlepiej smakuje z cebulką pokorojną w plasterki i polane octem lub skropione cytryną.

SMACZNEGO :)

8 komentarzy:

  1. Ach mój tata zawsze robił pamiętam była przepyszna..niestety sama jakoś rzadkooo kiedy robię, ale uwielbiam zjadać czyjeś ;p ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mogę wprosić się na galaretkę?
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Galaretka czy galert, dla mnie wszystko jedno, ważne że smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam Was :-)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie to jednak byłaby galareta.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiejko hahaha :) ale z pewnościa bardzo smaczna :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy12.11.11

    nie rozumiem po co do galertu dodować żelatyna w proszku? przeciez wystarczy wdupić do gara ze 2-3 świńskie szłapy(nóżki wieprzowe),oczywiście opalone i oskrobane przedtem,takie proszki gubią smak wywaru. Ja do gara wkładom 3 szłapki,jedne dupne golono tak pod kilo,liść laurowy, ziele angielskie, gotuja z 2-3 godziny, po czym dolewom maggi*oryginalną, vegetę i pieprz. Do miseczek wsyptuje konserwowy groszek i marchewkę, bądź jakiś miks warzyw, np. meksykańskich, zalez od porządanego efektu, wstawiam je do lodówki podczas gotowania wywaru. Dzięki temu potem galer bydzie odłazić elegancko. No i nie daje skór,bo to zbyt tusto wyłazi, tyla w temacie, pozdrawiam mgr inż.Sławek:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lorneta i meduza :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Zapraszam do czytania, gotowania i zyczę smacznego :)