W tym zawiniętym prostokącie :-) była książka STULETNIA GOSPODA. Chciałam ją przeczytać i odesłać. Ale Ewelajna, powiedziała, że nie. Mam ją zatrzymać, albo podarować...
Książkę pochłonęłam raz dwa. Uwielbiam takie książki, które przeplatane są przepisami.
I miałam ogromną chęć ją zatrzymać, ale... Nie. Posyłam ją dalej w Polskę. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-).
Co należy zrobić żeby ją otrzymać?
Hm.. W sumie to niewiele.
1. W komentarzu wystarczy mnie powiadomić, że i owszem jest się chętnym na książkę.
2. Dać słowo honoru, że po przeczytaniu książka powędruje w inne dobre ręce. :-) Taki łańcuszek, a co ...
3. Jak dodasz mnie do obserwowanych będzie miło, ale to nie jest konieczne.
I już.
Aaaa. Na zgłosznia czekam do końca Dnia Kobiet :). Czyli do 8 marca 2015.
Potem zrobimy uroczyste losowanie i książka powędruje do kogoś w Polsce.
BAWCIE SIĘ DOBRZE :)
Chętnie przeczytam a później oddam w dobre ręce :)
OdpowiedzUsuńJa również chętnie przeczytam i prześlę dalej :)
OdpowiedzUsuńtez stosuję tę metodę łańcuszkową. Taką książkę nazywam "podawajką" przeczytam i podaję dalej komuś do przeczytania. Chętnie ją i podam dalej, już nawet mam pomysł komu... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńh_anka
h_anka(at)wp.pl
Owszem jestem bardzo chętna na książkę i solennie obiecuję po przeczytaniu przekazać ją dalej, mam już nawet pomysł komu:). Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i lektura a więc i ja zgłaszam gotowość :)
OdpowiedzUsuńulla12@tlen.pl
I ja się zatem zgłaszam :) weronikaxx@gazeta.pl
OdpowiedzUsuń