Kiedy zobaczyłam u LO ten przepis wiedziałam , że bardzo szybko je zrobię. Już prawie nogą tupałam z radości.
Mąż kupił śledzie i można było przystępować do dzieła.
Przeczytałam przepis i ... zaczęły się schody. Śledzi miało być 12... Miałam 5. Dobra, nie szkodzi. Zrobimy mniejszą porcję. Ocet winny jasny. Oj... Miałam balsamiczny i jabłkowy . Koperek w sklepie kosztował bajońską sumę i miał 2 gałązki. Jałowiec kiedyś w domu był i diabeł go ogonem nakrył.
Czyli... w sumie nie miałam składników do zrobienia śledzi ściśle według przepisu LO. Postanowiłam zrobic jednak te śledzie za wszelką cenę z tego co miałam w domu. Wyszły... świetne :).
ŚLEDZIE PRAWIE JAK SKANDYNAWSKIE :)
5 płatów solonych śledzi
1/2 marchewki pokrojonej w cienkie plasterki
koperek suszony (lub świeży)
1/2 czerwonej cebuli pokrojonej w cienkie plastry
marynata:
100 ml wody
75 ml octu jabłkowego
25 ml octu balsamicznego
125 g cukru
2 liście laurowe
8 ziarenek czarnego pieprzu
1 łyżeczka kminku
1 łyżeczka cynamonu
Śledzie moczyć w wodzie jakieś 4 godziny. Następnie pociąć na 3-4 centymetrowe kawałki.
Przygotować marynatę - wszystkie składniki zagotować, następnie zmniejszyć ogień i gotować jakieś 10 minut. Cukier musi być całkowicie rozpuszczony. Odstawić do wystygnięcia.
W słoiku ułożyć warstwę śledzi, na niej położyć świeży koperek lub posypać suszonym, marchewkę i cebulę. Następnie znowu śledzie i tak kolejne warstwy aż skończą się wszystkie składniki.
Zalać wszystkie składniki marynatą , zakręcić słoik i odczekać 4 dni.
SMACZNEGO :)
Poczułam się tak ,jakbym czytała własne perypetie związane z czymś .Podnieta totalna ,rękawy zakasane ,kuriera( czytaj chłopca na posyłki - szybko - tu - i - teraz .Biedny ci on ) w postaci mojego dziecka brak ,a ja np farba na głowie i zaczyna się.Pózniej improwizacja jest znacznie smaczniejsza od oryginału
OdpowiedzUsuńPotrzeba matką wynalazku ;).
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis stworzyłaś. Śledzikowe sałatki bardzo lubię :)
oj boskie śledziki:) takie to ja mogę 3 razy dziennie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie :) Na pewno nowy smak jest równie dobry :)
OdpowiedzUsuń