31 stycznia 2014

Jak rozpieszczać dziecko :). Pancakes .

Lubię kiedy moje dziecię ma wolne od szkoły. Biorę sobie wtedy parę dni, żeby z nią spędzić czas.
Gramy, rysujemy, rozmawiamy i czasami spełniam jej zachcianki.
Tym razem padło " Mamuś, zrób mi pankejki na śniadanie - proszę", jeszcze oczy błagającego kociaka i nie miałam wyjścia.
Plauszków wyszło dużo, ale ... Uwaga, u nas była o nie bitwa :). Zasada, kto pierwszy ten lepszy niestety była górą.
Małżonek, który wrócił z pracy i miał na nie straszną ochotę musiał zadowolić sie jednym , ostatnim , prawie siłą oderwaną od usteczek córy :).


 
PANCAKES AMERYKAŃSKIE
(źródło: KWESTIA SMAKU)
 
 
1 i 1/4 szklanki mąki
1 jajko
1 i 1/4 szklanki maślanki
1/4 szklanki cukru pudru
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/4 szklanki oliwy
szczypta soli
 
Zmiksować wszystkie składniki na gładką masę o konsystencji gęstej śmietany. Rozgrzać patelnię i smażyć  na średnim ogniu  pancakes z dwóch stron.
Posypać cukrem pudrem lub polać syropem klonowym lub miodem czy rozgrzanym masłem.
 
 
 
SMACZNEGO :)
 
 
 


 

29 stycznia 2014

Krupczatka. Szczur. Najlepsza szarlotka.

Mamy już drugiego szczurka. Ten pierwszy był cudowną przylepą, a ten drugi jest kochanym szczurkiem podróżnikiem. Pierwszy za nic w świecie nie wyszedłby za granice dużego pokoju, drugi uwielbia nas szukać i poznawać nowe kąty. No własnie , wiadomo jakie są szczurki, jak coś znajdą to ugryzą.  Przez moją nieuwagę zostawiłam nową mąkę krupczatkę na wysokości ząbków szczurkowych. Nasz podróżnik oczywiście znalazł mąkę i jak weszłam do kuchni ... wiadomo co znalazłam. Połowa mąki była na ziemi, a połowa jeszcze w torebce :). A szczurek. Z miną niewiniątka stał na środku kuchni i gdyby mógł mówić z pewnością by powiedział "no ale o co Ci chodzi".
Mąkę trzeba było jakoś wykorzystać. Miałam straszną ochotę na ciasto. Przeszukałam neta i znalazłam. Przepyszną szarlotkę.




SZARLOTKA MAŚLANA
(źródło: wypieki z pasją)
 
1 i 1/2 szklanki mąki krupczatki
1/2 szklanki mąki pszennej
3 żółtka
200 g masła
01/2 szklanki cukru
2 łyżki wody
 
1,5 kg kwaśnych jabłek
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
 
Jabłka pokroić w kostkę, zasypać cukrem i podlać kilkoma łyżkami wody. Dusić ok. 15-20 minut do czasu kiedy jabłka zaczną się rozpadać. Dodać cynamon , wymieszać i odstawić do wystygnięcia.
Wszystkie składniki na ciasto zagnieść szybko w kulę. Schłodzić 30 minut w lodówce.
Schłodzone ciasto podzielić na pół. Każdą połowę rozwałkować na prostokąt o wymiarach 25/30 cm, podsypać mąką. Pierwszą część ciasta ułożyć na dnie blachy posmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Na ciasto ułożyć jabłka. Przykrć drugim płatem ciasta.
Piec ok 45-50 minut w 180 st. C.
Po upieczeniu jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem.

 
 
SMACZNEGO :)
 

23 stycznia 2014

Pierogi leniwe z ziemniakami

Od zawsze leniwce robiłam tylko z białym serem. Jak sama nazwa wskazuje ma być szybko :) i leniwie. Czyli wrzucić do miski i zagnieść. A w międzyczasie gotuje się garnek z wodą i jak tylko woda zaczyna wrzeć wrzucamy leniwce. Ale ... czytałam , że spora grupa robi leniwce z ziemniakami. Kiedyś stwierdziłam, że można i tak spróbować. Wydawało mi się, że zrobiłam ich dużo, ale się myliłam :). Dla mnie nic nie zostało, tak się ta moja rodzinka na nie rzuciła, że tylko pozostaje się cieszyć, że talerzy nie zjedli.



PIEROGI LENIWE Z ZIEMNIAKAMI
300 g tłustego białego sera
300 g ziemniaków
150 g mąki pszennej (+ do podsypywania)
1 duże jajko
3 lyżki cukru
1 łyżeczka soli
masło
 
Ziemniaki obrać i ugotować .
Przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Wrzucić do miski, dodać rozdrobniony biały ser, jajko, cukier, sól. Wyrobić. Jeżeli masa jest za rzadka podsypać mąką. Masę dobrze wyrobić. Uformowac z masy "wałeczek" i ciąć na kawałki.
Pierogi wrzucić na osolony wrzątek. Gotować az wypłyną, potem jeszcze jakąś minutkę, ale nie za długo, żeby nie były rozgotowane.
Wyłożyć na talerz, polać roztopinym masłem , pocukrować. Można posypać cynamonem, lub dodać kleks ze śmietany.
 
SMACZNEGO :)

18 stycznia 2014

Kotlety z cieciorki

Uwielbiamy wszelkiego rodzaju kotlety z przeróżnych warzyw, roślin strączkowych czy jajek.
Dlatego jak już przerobiłam kaszę gryczaną, marchewkę, cukinię, dynię :) przyszła pora na cieciorkę.
Cieciorkę nie z puszki, ale "normalną" suchą :). Jeżeli tylko lubicie takie potrawy zachęcam do spróbowania. I podpowiem, że można nawet dziecko oszukać :), mówiąc, że to pyszny mięsny kotlecik. Włóżcie do bułki i będziecie mieć przesmacznego burgera.
Ten przepis to zlepek przeróżnych przepisów z internetu i tego co akurat miałam w lodówce.

 
KOTLETY Z CIECIORKI
 
250 g suchej cieciorki
2 cebule
2 ząbki czosnku
pół pęczka natki pietruszki
jajko
sól, pieprz
bułka tarta
olej
 
Cieciorkę ugotować do miękkości. Można namoczyć cieciorkę wcześniej, szybciej się ugotuje.
Odsączyć z wody. Zmiksować na gładką masę.
Cebulę i czosnek posiekać drobno i zeszklić na oleju.
Dodać do cieciorki.
Natkę pietruszki drobno posiekać, dodać do masy. Doadać również jajko i 1-2 łyżki bułki tartej. Wyrobić. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Z masy uformowac kotlety . Obtoczyć w bułce tartej i smażyć na oleju z obu stron na złoty kolor.
 
SMACZNEGO :)

15 stycznia 2014

FALE DUNAJU Siostry Anastazji

Pozostajemy w klimacie słodkości i Siostry Anastazji.
Z ciastem fale dunaju mam pewne wspomnienia i o mały włos już nigdy więcej  nic bym nie upiekła.
Będąc młodą mężatką wiadomo ma się mnóstwo sił, chęci i chce się pokazać z jak najlepszej strony.
Zbliżały się urodziny męża, chciałam koniecznie upiec mu jakieś pyszne ciasto do pracy. Młoda to i trochę głupia :), jakoś nie przyszło mi do głowy, że nie powinno się piec wieczorem ciasta, którego nigdy wcześniej się nie piekło. I w ogóle doświadczenie w kuchni polegało na upieczeniu babki :).
Na moje nieszczęście miałam jeszcze taki jakiś przepis na te fale dunaju, że najpierw wkładało się jasne ciasto do podpieczenia, po kilkunastu minutach ciasto się wyciągło, nakładało się jabłka, ciemne ciasto i wkładało do piekarnika. I wkładając tą gorącą blachę do pieca, wyślizgnęła mi się i wszystko się wylało na rozgrzany piekarnik.
Pięknie prawda?
Mąż zamiast ciasta domowego chyba kupił drożdżówki, a ja powiedziałm, że koniec z pieczeniem. Nic już nigdy więcej nie upiekę. Koniec, kropka. Nie nadaję się.
Na szczęście na mojej drodze stanęła Asia i ona pomalutku zaczęła mnie namawiać, że jednak warto, że przecież nie można zrażać się jednym wypadkiem. :).
I tak właśnie na nowo się zaczęła moja przygoda z pieczeniem.

Nie zanudzam Was już więcej.
To ciasto już z innego przepisu. Pyszne!

 
FALE DUNAJU
(źródło: 103 CIASTA SIOSTRY ANASTAZJI)
 
Składniki na ciasto:
kostka masła
25 dag cukru pudru
30 dag mąki tortowej
6 jaj
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki mleka
2 płaskie łyżki kakao
1 kg jabłek
Masło, cukier, żółtka utrzeć. Wsypać mąkę z proszkiem i dalej ucierać dodając mleko.
Ciasto podzielić na dwie części.
Z białek ubić pianę. Do jednej części ciasta dodać 2/3 piany, a do drugiej części ciasta dodać kakao i resztę piany. Delikatnie wymieszać.
Do foremki wylać ciasto jasne. Na jasne wylać delikatnie ciasto ciemne.
Jabłka obrać i pokroić na ćwiartki. Jabłka układać na wierzchu grubszą stroną lekko wciskając w ciasto.
Piec w temp. 180 st. C przez ok 40 minut.
Składniki na krem:
1 budyń śmietankowy lub waniliowy
2 łyżki cukru pudru
kostka masła
olejek waniliowy
Ugotować budyń waniliowy/śmietankowy wedlug przepisu z cukrem.
Masło ucierać w cukrem i stopniowo dodawać budyń. Dodać olejek waniliowy.
Masę wyłożyć na zimne ciasto i zalać polewą.
Składniki na polewę:
10 dag margaryny
1 lyżka mąki ziemniaczanej
3 pełne łyżki kakao
2 łyżki mleka
10 dag cukru pudru
olejek rumowy
Wszystkie składniki wymieszać i zagotować na małym ogniu.
 
SMACZNEGO :)







11 stycznia 2014

Sernik Siostry Anastazji

Przed świętami dosyć długo zastanawiałm się jakie ciasto upiec . Jakieś czekoladowe, albo przekładaniec... Propozycji było sporo. Kiedy jednak zapytałam w domu co chcą, mąż odparł, że zjadłby sernik. Taki normalny. Zwykły. Próbowałam go namówić na ten , lub na ten. Obydwa są przepyszne. I co ważniejsze, wiem, że mi ... wychodzą. No własnie, bo okazuje się, że ze zwykłym sernikiem, prostym, puchatym, mam problem.
Stwierdziłam, że spróbuję. Ciasta Siostry Anastazji zawsze wychodzą .
Sernik poszedł do piekarnika, rósł jak na drożdżach. Ale w środku jeszcze "latał" jak galareta. W końcu po wyłączeniu został w piekarniku i opadł. W dniu Wigilii kiedy go wyłozyłam na paterę od dołu był zbyt wilgotny :(. Myślałam, że już po nim. W smaku był dobry, no ale ta wilgoć...
Noc spędził w lodówce i na drugi dzień jakby został podmieniony. Był przepyszny!

Nie mam postanowień noworocznych, poza jednym... w tym roku biorę serniki na tapetę :). Trzymajcie kciuki .

Zdjęcie byle jakie, bo to ciągle był ten zepsuty aparat :(.

 
SERNIK
(źródło: 103 CIASTA SIOSTRY ANASTAZJI)
 
1 kg sera
1 kostka masła
8 jajek
35 dag cukru
1 budyń waniliowy lub śmietankowy
 
Ser zemleć (dałam wiaderkowy), masło utrzeć z cukrem i żółtkami na puszystą masę.
Dodawać stopniowo ser i budyń w proszku, cały czas ucierając.
Ubić pianę z białek, dodać do masy serowej i lekko wymieszać.
Piec 60 minut w temp. 180 st. C.
 
SMACZNEGO :)



07 stycznia 2014

BUM BUM :) Czyli karnawał czas zacząć.

Tym oto drinkiem zaczynałam bawić się w Sylwestra.
Szybki i nieskomplikowany. Nie trzeba mieć mnóstwa składników.

 
BUM BUM
 
kieliszek z twardym dnem :)
1 część tequili
1 część sprite'a
 
Do kieliszka wlewamy połowę tequili, uzupełniamy spritem.
Zakrywamy kieliszek dłonią, podnosimy do góry , mieszamy i uderzamy denkiem o blat. Po uderzeniu odkryć i szybko wypić.
 
NA ZDROWIE :)

05 stycznia 2014

Uszka do sałatki marsz :). Pyszna sałatka z uszkami.

To już piąty dzień nowego roku :). Nie sądzicie, że czas szybko leci? U mnie ciągle czekają przepisy do wstawienia z zeszłego roku i z wigilii.
Póki co zapraszam na sałatkę, która gościła u nas w trakcie sylwestra. A opowiedziała mi o niej Ciocia. Pyszna i mega prosta, co w połączeniu z tym, że w sylwestra musiałam być w pracy ma same plusy.

A z minusów starego roku - zepsuł mi się aparat przed Wigilią i zdjęcia muszę robić komórką. Tego jeszcze nie było :)



SAŁATKA Z USZKAMI
 
1 opakowanie uszek z mięsem lub kapustą i grzybami
1 ogórek zielony
puszka kukurydzy
1-2 ząbki czosnku
opakowanie sosu ziołowo-koperkowego
1-2 łyżki majonezu
sól, pieprz
 
Uszka ugotować według instrukcji na opakowaniu. Odcedzić i poczekać aż ostygną. Ogórek obrać i pokoroić w kostkę. Sos koperkowy przygotwać według instrukcji na opakowaniu. Do miski wrzucić uszka, ogórek , odsączoną z zalewy kukurydzę. Dodać wyciśnięty czosnek i sos koperkowy. Dodać majonez, wszystko dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
 
SMACZNEGO :)

03 stycznia 2014

Wigilijna zupa rybna

Jakie zupy u Was królują w czasie wieczerzy wigilijnej?
Zawsze mnie to ogromnie interesuje :).
W czasach kiedy mieszkałam jeszcze z rodzicami była u nas zupa grzybowa , albo rybna zabielana. Na zmianę. Jednego roku taka, drugiego taka. Raz tylko Mama zrobiła barszcz czerwony.
Kiedy wyszłam za mąż zupę przejęłam z domu mojego męża. Jest to zupa rybna, ale w formie rosołku z grzankami. I od kilkunastu lat taka własnie króluje na naszym stole.



WIGILIJNA ZUPA RYBNA
 
2 głowy karpia (oczyszczone z oczu, skrzeli, łusek)
2-3 kawałki oczyszczonego karpia
2 marchewki
1 pietruszka korzeń
kawałek selera
kawałek pora
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
3-4 ziarenka ziela angielskiego
sól, pieprz
1 łyżka vegety
zielona pietruszka
 
Na grzanki:
masło
pokorojna w kosteczkę bułka
 
Warzywa obrać, oczyścić i wrzucić do garnka. Głowy i karpie również dodać do garnka. Zalać wodą i zagotować. Dodać vegetę.
Następnie gotować na wolnym ogniu aż warzywa będą miękkie, a ryby ugotowane.
Z zupy wyciągnąć warzywa oraz ryby. Doprawić zupę do smaku.  Przecedzić zupę przez sitko.
 
Na maśle zrobić grzanki.
 
Zupę podawać z grzankami , pokorojną w kosteczkę marchewką i zieloną pietruszką.
 
SMACZNEGO :)