Zjeżyłam się... jak to przepyszne, to moje ciasta mają być przepyszne :-). No ale to było typowo w jego guście. Lekko mokre, jednocześnie "babkowate" i wtedy z jagodami.
Prosiłam o przepis i prosiłam. Nie doprosiłam się :)
W końcu pojechaliśmy do nich z wizytą. M. upiekła to ciasto... Odjechałam. M jeszcze zarzekała się, że ona to generalnie nie potrafi piec. Powiem tak. Faktycznie było to rewelacyjne ciasto, więc uważam, że M. piecze doskonale. Spisałam przepis i ... upiekłam, ale nie wyszło mi takie jak jej. Od M. jest dużoooo lepsze, sama nie wiem co robię nie tak.
To ciasto należy do ciast "jadą goście jadą" - o 11:30 miałam je fazie przygotowania o 14:00 witałam gości w progu :-).
Na górę można położyć właściwie wszystko: owoce, dżem, budyń ....
CIASTO PROSZKOWE
4 jajka
1 szklanka cukru (można dać mniej)
2 szklanki mąki
20 dag miękkiego masła
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
truskawki oczyszczone bez szypułek
Masło utrzeć z cukrem. Następnie dodać jajka, mąkę i proszek do pieczenia. Wszystko dokłanie utrzeć.
Ciasto przełożyć do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą, na wierzch ułożyć owoce (czy też powidła lub budyń ).
piec 30-40 minut w temp. 180 st. C.
SMACZNEGO :)