27 lutego 2010

Suróweczki

Dowiedziałam się ostatnio, że w przedszkolu wszystko jest pyszniejsze: skórki od chleba, zupki, kaszka manna (o zgrozo :) ) i nawet surówka z marchewki.
Mam wyzwanie ;) dorównać Paniom Kucharkom. Ja mi sie nie uda , będę musiała jedną do nas sprowadzić i niech z nami zamieszka.

No i pod dyktando robiłam surówkę z marchewki dla przedszkolaka :))


SURÓWKA Z MARCHEWKI

marchewka
jabłuszko
cukier

Marchewkę zetrzec, jabluszko zetrzec. Wymieszać i doprawić do smaku cukrem.
I to wszystko :))



SURÓWKA Z MARCHEWKI, SELERA I JABŁKA

marchewka
kawałek selera
jabłko
sól
pieprz
cukier
łyżka śmietany

Marchewkę , seler i jabłko zetrzeć. Wymieszać. Dodać sól, pieprz i cukier do smaku. Wymieszać ze śmietaną.

SMACZNEGO :)

26 lutego 2010

Schab w majeranku

Miałam zamrożonych kilka kotletów schabowych. Ale nikt z domowników nie miał ochoty na zwykłe kotlety, więc postanowilam zrobię coś "ala" gulasz.

I wyszło smakowite danie.


SCHAB W MAJERANKU

kilka plastrów schabu
sól,
pieprz
papryka
majeranek
ziele angielskie
liśc laurowy
trochę mąki + śmietana

Schab pokroic w kosteczkę. Obsypac solą, pieprzem, papryką i dużą ilością majeranku.
Wrzucic mieso na rozgrzany olej. Dodac ziele angielskie i listek laurowy.
Podsmazyc kilka miniut. Dusic kilka minut.
Następnie podlac wodą. I dusic tak dlugo aż mięso będzie miękkie.
Łyżkę mąki wymieszac ze śmietaną. Dodac do sosu. Wymieszac.

I już można podawac.
Pycha!!

SMACZNEGO :)

25 lutego 2010

Ciasteczka budyniowe

Dziecię chore. Od kilku dni siedzimy razem w domu. Wycinamy, malujemy, rysujemy, gramy, bawimy się ...
Ale trzeba ciągle wymyślac coś nowego.
Wczoraj stwierdziłam , że wyrobie ciasto i BAW SIĘ DZIECKO. :-)
I tym oto sposobem powstały przepyszne ciasteczka.
Ponieważ tylko slyszałam MAMUŚ , PROSZĘ SAMA, SAMA, SAMA!
Wiec podobnie jak przy pierniczkach moja rola ograniczyla sie do wsadzania blach do piekarnika.

I usłyszałąm na koniec, WIESZ MAMUŚ, BARDZO LUBIĘ ROBIC CIASTECZKA!
Ciasteczka mają w sobie jakąś magię ;)

Przepis na ciasteczka znalazlam tutaj. Dodałam ze swojej strony trochę kakao i cynamonu.


CIASTECZKA BUDYNIOWE

250 g mąki
140 g masła
100 g cukru
5 łyżek mleka
1 jajko + 1 żółtko
1 budyń czekoladowy
1 łyżka kakao
1 łyżeczka cynamonu

Wszystkie składniki razem wymieszac. Masło powinno byc miękkie, a budyń oczywiście proszek ;).
Zagnieśc jednolite ciasto. Rozwałkowac i wycinac ciasteczka.
Piec w 180 st. C przez 10 minut.

Pycha!


SMACZNEGO :)

24 lutego 2010

Surówka z selera


Ostatnio maż zapytal dlaczego tak rzadko jemy seler, pietruszkę, marchewkę...
W sumie jakby się zastanowic, to ma rację. Jakies salatki wymyslam, a nie zwracam uwagi na to co mam pod ręką.
I raz, dwa przygotowalam surówkę z selera jako dodatek do drugiego dania. :)

SURÓWKA Z SELERA

seler
1 jablko
lyżka chrzanu
sól,
cukier
pieprz,
sok z cytryny
oliwa

Seler zetrzec na tarce. Jablko równiez zetrzec i wymieszac z selerem. Dodac chrzan. Do smaku dodac cukier, sól, pieprz, sok z cytryny i oliwę z oliwek. Wymieszac. I ...

SMACZNEGO :)

23 lutego 2010

Szachownica

"- Proszę poczęstuj się winem - rzekł bardzo grzecznie Szarak Bez Piątek Klepki.
Alicja spojrzała na stół, ale nie zauważyła na nim nic oprócz herbaty. Powiedziała więc:
- Nie widzę tu żadnego wina.
- Bo wcale go nie ma - rzekł Szarak
- Wobec tego częstowanie mnie winem nie było z Pańskiej strony zbyt uprzejme.
- Przysiadanie sie tutaj bez zaproszenia nie bylo rowniez zbyt uprzejme z Twojej strony"



Na szczęście do nas specjalnego zaproszenia nie trzeba. Dlatego zapraszamy na pyszne ciasto :-)
Przepis znalazłam w MOIM GOTOWANIU 1/2003.
Tylko następnym razem jedną częśc zrobię z dodatkiem kakao.  Przepis podaje po moich drobnych modyfikacjach.



SZACHOWNICA

1,5  szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kostka masła
1,5 szklanki cukru pudru
4 jajka
5 łyżek mleka
5 łyżek soku malinowego
słoik dżemu morelowego
polewa czekoladowa

Mąkę i proszek do pieczenia przesiac do miski. Dodac jajka, cukier, miękkie masło. Zmiksowac na gładką masę. Podzielic na dwie części. Do jednej dodac mleko, wymieszac. Do drugiej dodac sok malinowy , wymieszac.
Oba ciasta nałożyc do podłużnych foremek wyłożonych papierem do pieczenia. Piec 25-30 minut w temperaturze 180 st. C.
Ciasta wystudzic, wyjąc, każde rozkroic wzdłuż na pół. Wysmarowac brzegi dżemem i zlepic tak, żeby powstała szachownica. Wierzch posmarowac dżemem.
Polac polewą czekoladową.



Zapraszam na kawałeczek  i ciasto dodaję do akcji W KRAINIE CZARÓW organizowaną przez CIASTECZKOWEPOTWORY.


22 lutego 2010

Grochówka

Poszukiwanie pracy i co za tym idzie "siedzenie w domu" ma swoje plusy pod względem rzeczy, które robię po raz pierwszy.
Po moim pierwszym żurku przyszła pora na pierwszą grochówkę, którą rownież jak do tej pory gotował mąż.

Powiem nieskormnie, że była pyszna ;))


GROCHÓWKA

kawałek wędzonki
marchewka
pietruszka
seler
cebula
500 g grochu
4 duże ziemniaki
majeranek
sól, pieprz
3-4 kulki ziela angielskiego
listek laurowy


Groch wypłukac. Zalac czystą wodą i moczyc całą noc.
Następnego dnia wrzucic wędzonkę. Marchewkę, seler i pietruszkę zetrzec na tarce. Dodac do grochu, dodac więcej wody i gotowac. Dorzucic ziele angielskie i listek laurowy.
Ziemniaki obrac i pokroic w kostkę. Jak groch będzie już miękki dodac ziemniaki.
Dodac łyżeczkę lub dwie majeranku (najlepiej wsypując go, rozetrzec między palcami).
Gotowac tak długo, aż ziemniaki będą miękkie. Doprawic do smaku.

SMACZNEGO :)

21 lutego 2010

Mufinki ananasowe

Został mi po zrobieniu sałatki ananas. Hm.. Co by tu zrobic?
Ciasto? Eeee , nie .
Kolejną sałatkę? Eeee, nie.
Jakiś kotlet z ananasem? Eeee, nie.
I znalazłam na blogu Dorotus muffiny ananasowe.
Trochę zmieniłam góre i wyszły przepyszne, mięciutkie, wilgotne mufinki. Takie jak lubie :).
Mąż i dziecko się zajadali. I jakie było rozczarowanie jak już się skończyły.


MUFINKI ANANASOWE

1,5 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
1 duże jajko
100 ml maślanki
80 ml syropu ananasowego ( z puszki)
pół szklanki oleju
pół szklanki płatków owsianych górskich
1,5 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej
250 g ananasów pokrojonych na małe kawałki

Do posypania:
cukier
kokos

W jednym naczyniu wymieszac składniki suche: mąkę, cukier, płatki owsiane, proszek do pieczenia i sodę. W drugim naczyniu wymieszac składniki mokre: roztrzepane jajko, maślankę, syrop ananasowy, olej. Połączyć wszystkie składniki. Wymieszać. Wmieszać owoce.
Formę do muffinek wysmarować tluszczem.
Nakładać ciasto. Górę posypac cukrem i kokosem.
Piec w temp. 190 st. C przez 25-30 minut.

SMACZNEGO :)


20 lutego 2010

Gulasz warzywny

Teraz kiedy pomidory są ... niedobre :) trzeba sobie inaczej radzic.
Mąż na szkoleniu, miał wrócic na kolację.
Tylko, proszę , coś bezmięsnego - powiedział.
Siedziałam w kuchni i myślałam...

I po prostu zaczęłam wrzucac do garnka różne warzywa i wyszło mi takie oto coś :)).


GULASZ WARZYWNY

1 cebula
2 ząbki czosnku
kawałek białej części pora
korzeń pietruszki
2 marchewki
1 mały seler
200 g pieczarek
puszka pomidorów
czerwona papryka
3 kulki ziela angielskiego
liśc laurowy
3 duże ziemniaki
curry
majeranek
tymianek
pieprz

Cebulę i czosnek drobno poszatkowac. W garnku rozgrzac 1 łyżkę oleju, na to wrzucic cebulę i czosnek. Dodac ziele angielskie i listek laurowy. Marchewkę, pietruszkę i seler obrac i pokroic na drobne kawałki. Dorzucic do garnka. Podsmażyc. Por pokroic. Dodac do gara (najlepiej teflonowego).
Pomidory pokroic na kawałki i razem z zalewą dorzucic do garnka. Wszystko dokładnie wymieszac. I niech sie dusi dalej.
Ziemniaki obrac i pokroic w kosteczkę. Papryke dokładnie oczyścic i pokroic w słupki.Ziemniaki i paprykę  dorzucic do garnka w chwili kiedy reszta warzyw będzie na wpół miękka. 
Podlac wodą.
Pieczarki oczyścic, pokroic na kawałki i również dorzucic do garnka. Podlewac wodą. Powinna byc konsystencja gulaszu.
Dodac curry, majeranek, tymianek i świeżo zmielony pieprz.
Gotowac tak dlugo aż wszystkie wrzywa będa miękkie.

Najlepsze do tego byłyby kluseczki galuszki, ale tym razem podałam to z chlebem.

SMACZNEGO :)

19 lutego 2010

Marmolada pomarańczowa

Przeglądałam niedawno blogi. Zerkałam, zaglądałam, podziwiałam i nagle .... przystanęłam dłużej na blogu Buruuberii. Zobaczyłam tam marmoladę pomarańczową. O matulu, ja też bym taką chciała. Zerknęłam na przepis. Prościzna. Tylko cukier mam jasny. Napisałam do kobietki. Odpisała mi przesympatyczna Basia i udzielała porad.
Zabrałałam się do dzieła.
Obrałam pomarańcze, "wyfiletowałam" je. Nasypałam cukru i gotowałam. Pachniało. Poparzyłam się strasznie w język, ale nie dało się inaczej, po prostu ciagnęło mnie do tego gara :-).
Zapakowałam konfiturę w słoiki.
HURA... chciałoby się krzyknąc, ale ...
Basia pisze: I JAK? WYSZŁA?
A ja... myślałam , że się porycze. Wyszła, ale w formie twardego cukierka. Wszystko stwardło.
Ale nie poddaję się tak szybko. Kolejnego dnia, znowu do gara, trochę podlałam wodą i .... już się mogła za chwil kilka delektowac przepyszną marmoladą pomarańczową.

Przepis podaję za Buruuberii:


MARMOLADA POMARAŃCZOWA
3 bardzo duże pomarańcze
500 g cukru jasnego trzcinowego
skórka z 1/2 - 1 pomarańczy ( w zależnści od tego jak intensywny smak chcemy wydobyc)
sok z 1 cytryny

Pomarańcze porządnie wyczyścic. Dokładnie wyfiletowac, pozbyc sie tych białych części, posiekac i wrzucic do gara. Zasypac cukrem. Skórki z pomarańczy zalac 2 l wrzącej wody i gotowac 10 minut.
Odcedzic , ostudzic. Skórkę z 1/2 lub 1 pomarańczy drobno posiekac . Dodac do masy pomaranczowo - cukrowej.
Doprowadzic do wrzenia, następnie gotowac na średnim ogniu, w końcu zmiejszyc na mały płomień i gotowac do odparowania połowy płynu.
Na końcu dodac sok z cytryny.

Pycha!

SMACZNEGO :)

18 lutego 2010

Kasza

Zastanawiałam się ostatnio dlaczego tak mało jada się kaszy gryczanej?
Wśród moich znajomych naprawdę na palcach można wyliczyc zwolenników, tej oto zdrowej kaszy .
A już sensację wzbudzają naleśniki mojego męża z kaszą.
A przecież, pyszne to jest. Szybko się robi. Brzuszek napełnia :). Dlatego dla Matki z małym dzieckiem w sam raz. Jedną ręka szykuje obiad, w na drugim biodrze dziecię kołysze :)


KASZA GRYCZANA
2 woreczki gaszy gryczanej
1 cebula
1 duży ząbek czosnku
kawałek wędzonego boczku
pieprz, sól

Kaszę ugotowac.
Boczek pokroic w kostkę. Wrzucic na rozgrzaną patelnie, niech się smaży. Cebulkę i czosnek drobno posiekac, dodac do boczku.
Do boczku z cebulą dodac ugotowną kaszę. Wymieszac. Doprawic do smaku.

I podawac. Wielka mi filozofia, prawda?
Najlepiej smakuje z maślanką lub kefirem ;)

SMACZNEGO :)


Obiady Młodej Mamy zaproszenie

17 lutego 2010

Kopytka

Pytalam ostatnio domowników:
- co Wam zrobic na obiad?

- Mamuś , zrób kluseczki. Pyszne. ZRÓB.
- No , ja też bym zjadł - rzekł małżonek ...

Pomyślałam, i stwierdziłam, że zrobię kopytka z sosem .
Szybciutko, prościutko i co najważniejsze bardzo smacznie!


KOPYTKA

kilka ziemniaków (w zależności od ilości domowników)
1 jajko
mąka pszenna
1-2 łyżki mąki ziemniaczanej

Ziemniaki ugotowac. Przegnieśc przez praskę do ziemniaków. Jak ktoś nie ma - tak jak ja niestety - porzadnie rozgnieśc. I najlepszy sposób to tak jak podawałam przy kluskach, ziemniaki przełożyc do miski. Niech w tej misce będa równomiernie rozłożone. Podzielic na 4 części. 1 częśc przelożyc na pozostałe a w to miejsce nasypac mąki ziemniaczanej i resztę uzupełnic mąką pszenna. Dodac jajko i zagniesc na jednolitą masę.
Odrywac kawałki ciasta, formowac wałeczki i kroic na skos, tak żeby powstały takie "kopytka".
Wrzucac na posolony wrzątek. Muszą wypłynąc na powierzchnię, gotowac potem jeszcze jakieś 2 minuty.
Można jeśc z czym się chce, albo na slodko, albo wytrawnie :-)

SMACZNEGO :)

16 lutego 2010

Mgliste śniadanie

Za oknem biało.
Owszem śnieg leży.
Ale to nie dla tego, biało, bo mgła się unosi. Kręci.... I wszystko skrywa.

Boli mnie gardło.
Czuję się grypowo.
Powoli zaczynam tracić smak.

Więc póki co, przygotuję sobie śniadanie i kawę, a potem ... trzeba się wygrzać.


ŚNIADANIE

Myśle, że na to nie trzeba podawać przepisu :)
Wystarczy chleb, biały ser i konfitura wiśniowa. Na przykład.

SMACZNEGO :)

15 lutego 2010

Sałatka dla Posejdona

... czyli znów przepis z książki Małgorzaty Musierowicz  CAŁUSKI PANI DARLING.
Ta sałatka to nic innego, jak coś ... jak pasta :-)
Nie wiem jak to jest, że pasty nie są zbytnio fotogeniczne, ale za to smakują wyśmienicie.



SAŁATKA DLA POSEJDONA

2 średniej wielkości wędzone ryby
2 jajka
2 średnie ogórki konserwowe
1 cebula
1/2 pęczka szczypiorku
1/2 pęczka zielonej pietruszki

sos:
1 łyżka musztardy
1/2 szklanki oliwy z oliwek
sok z 1/2 cytryny
sól,
pieprz
cukier
szczypta chili
1 łyżka keczupu

Ryby obrac z ości. Podzielic na kawalki i ułożyc w salaterce.
Jajka ugotowac na twardo. Pokroic w kosteczkę.
Ogórki, cebulę pokroic w drobną kostkę.
Koperek i pietruszkę poszatkowac.

W miseczce rozetrzec musztardę, z oliwą z oliwek i sokiem z cytryny. Dodac do smaku sól, cukier, zmielony pieprz i chili. Wymieszac energicznie. Dodac keczup.. Zamieszac raz jeszcze.

Na ułożone kawałki ryby wylewamy sos. Wrzucic jajka, cebulę, ogórki , koperek i pietruszkę.
Wszystko delikatnie wymieszac.

SMACZNEGO :)

14 lutego 2010

Galaretki w pomarańczach

Takie cudo już pokazało się na jakimś blogu.
Niestety, zabijcie mnie, ale nie wiem na jakim :(. Bardzo mi przykro.
Natomiast z pomysłu bardzo chętnie skorzystałam. Wszystkie galaretki zostaly raz dwa zjedzone ;). Takie fajne na jeden kęsik.

GALARETKI

Trzeba porządnie wyczyścic skórkę pomarańczy. Następnie przeciąc na pół, środek wydrążyc. I oczywiście zjeśc ;))
W środki wlac zimną galaretkę (zrobic wedlug przepisu z opakowania).
Odstawic do lodówki, tak żeby wszystko dobrze stężało.
A następnie pokroic w plasterki.

SMACZNEGO :)

13 lutego 2010

Sałatka z pomarańczą

No to po szaleństwach z ostatnich dni, pora na coś smacznego i delikatnego.
Mała sałatkowa przekąska pochodzi z książki NA POCIECHĘ COŚ PYSZNEGO. GOTUJ Z MISIEM I TYGRYSKIEM, Janoscha. Czyli dziś w kuchni rządzi nasza najmłodsza pociecha. Wystarczy jej podac składniki i o resztę nie trzeba się martwic, bo szkrab zna przepis z książeczki na pamięc ;).

Zatem cytuję za Janoschem:


SAŁATA Z POMARAŃCZAMI

" Na przekąskę Niedźwiedź przyniósł z ogrodu zieloną sałatę.
Wypłukał najlepsze liście i włożył do salaterki. Pokropił je sokiem z pomarańczy, a potem oliwą z oliwek. Pokrajał pomarańczę na małe kawałki i ułożył na liściach sałaty. Na koniec posypał wszystko odrobiną cukru.
( ...)
Tylko trzeba przestrzegac kolejności - powiedział Gruby Niedźwiedź z lasu - To bardzo ważne. Bo jeśli Miś najpierw poleje liście oliwą, to ona z nich zaraz spłynie. Jeśli pokropi oliwą pomarańczę, to popsuje jej smak. Jeśli za wcześnie posypie sałatę cukrem, przed polaniem jej sokiem , to cukier się rozpuści i nie będzie zgrzytac między zębami. Zrozumiano? "

SMACZNEGO :)
I postępujcie wedlug Rad Niedźwiedzia!

12 lutego 2010

Racuchy drożdżowe z jabłkami

Do tej pory robiłam racuszki bez drożdży.
Ale na blogu Wiosenki pojawił się pyszny, prosty przepis na racuchy drożdżowe.
I wczoraj zjadłam pączka, a dziś objadam się pysznymi racuszkami.
Jak szalec , to szalec, niedługo zacznę myślec o lini :-)
Póki co... zapraszam na pyszne małe, co nie co :)


RACUCHY DROŻDŻOWE Z JABŁKIEM

1 1/2 szklanki mąki
2 dag drożdży
szklanka mleka
8 łyżek cukru pudru
2 jajka
2-3 jabłka
olej do smażenia
cukier puder do posypania

Drożdże rozkruszyc, rozetrzec z 1 łyżką cukru i 1 łyżką mąki i 1/3 szklanki letniego mleka. Rozczyn zostawic do wyrośnięcia.
Do mąki wlac rozczyn, dodac resztę mleka, jajka, cukier i wszystko zmiksowac. Powinno miec konsystencję gęstej śmietany.
Jabłka obrac i zetrzec na tarce na dużych oczkach. Dodac do ciasta, delikatnie wymieszac.
Smażyc na rozgrzanym oleju z dwóch stron.
Oprószyc cukrem pudrem.

SMACZNEGO :)

11 lutego 2010

Tarta z porem i salami

Zakochałam się w tartach :-)
Odkryłam je i już widzę, że teraz zacznie się okres fascynacji i prób. Poznawania i eksperymentowania :).
Po tarcie z jabłkami, przyszła kolej na coś wytrawnego.
Przepis ściagnęłam od Chochelek, dodałam to co miałam w lodówce i wyszła mi przepyszna tarta .


TARTA Z POREM I SALAMI

Ciasto:
200 g mąki
100 g masła
1 jajko
szczypta soli
odrobina zimnej wody

Nadzienie:
1 duży por
15 dkg salami
100 ml kwaśnej śmietany
1 jajko
sól, pieprz , gałka muszkatołowa
2 łyżki strartego sera

Mąkę wymieszac z solą. Dodac pokrojone na kawałki zimne masło, ucierac. Dodac jajko i odrobinę wodę. Wyrobic ciasto. Zawinąc w folie i włożyc na godzine do lodówki.
Po schłodzeniu rozwałkowac ciasto i ułożyc w formie. Ciasto w formie nakryc papierem do pieczenia i obciążyc fasolą lub ryżem. Piec w temp. 200 st. C przez ok. 10 minut. Następnie zdjąc ryż / fasolę i piec jeszcze 5 minut.

Por oczyścic. Pociąc na talarki. Posolic i podsmażyc kilka minut na patelni. Dusic do miękkości.
Salami pokroic w kosteczkę.
W miseczce roztrzepac jajko, dodac śmietanę, przyprawy oraz ser.
Na ciasto wyłożyc por, salami , polac śmietanką z jajkiem i serem. Popieprzyc.
Piec jeszcze ok. 30 minut.

A potem... można się częstowac, tylko szybko, bo ani się człowiek nie obejrzy, a już nie ma ani kawalka.


SMACZNEGO :-)

10 lutego 2010

Pieczone pączki z dziurką

Jutro tłusty czwartek.
Uwielbiam pączki! Tak, tak, bardzoooo je lubię :).
Niestety usmażyc ich nie potrafię :(. Raz miałam jedno podejście, i ... częśc wyszła ok, reszta za bardzo się spiekła , a w środku niestety była surowa :-((. No, nic, kolejne podejście zrobię napewno. Chodzi mi o takie smażone pączki.
Ale, na blogu Dorotus76 znalazłam przepis idealny dla siebie. Ciasta drożdżowego już na szczęście się nie boję, zrobiłam, wstawiłam do piekarnika, a potem... objadałam się pysznymi oponkami.
Są inne niż nasze tradycyjne pączki, ale pyszne są. To nie ulega wątpliwości. :)


PĄCZKI PIECZONE

1 1/3 szklanki ciepłego mleka
14 g drożdży świeżych
2 łyżki miękkiego masła
2/3 szklanki cukru
2 jajka
5 szklanek mąki pszennej
1 łyżeczka soli

Drożdże rozkruszyc i wymieszac w mleku. Dodac łyżkę cukru i łyżkę mąki. Zamieszac i zostawic na 15 minut.
Następnie do mleka dodac masło i cukier. Wymieszac roztrzepane jajka, dodac mąkę i sól, wyrobic ciasto. Ciasto powinno byc elastyczne, nie może przyklejac się do rąk. Odstawic w ciepłe miejsce , aż podwoi swoją objętośc.
Po tym czasie, krótko wyrobic ciasto. Rozwałkowac na grubośc ok. 13 mm, szklanką wycinac koła i mniejszą foremką lub kieliszkiem wycinac w środku mniejsze kółeczka. Tak, aby powstał kształt oponek.
Układac na blaszce wysmarowanej masłem i posypanej mąką. Przykryc i zostawic na 45 minut, aż się "napuszą".
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 8-10 minut.

Cukier do obtoczenia:
100 g masła
1,5 szklanki cukru drobnego
1 łyżka cynamonu

W czasie kiedy pączki się pieką roztopic masło i cukier wymieszac w miseczce z cynamonem.
Pączki po upieczeniu zostawic na ok. 2 minuty , następnie zanurzyc w maśle i obtoczyc w cukrze. Odstawiac na kratkę do wystudzenia.

A potem... to już kubek kawki lub naszej ulubionej herbatki i można jeśc ;)

SMACZNEGO :)





09 lutego 2010

Nasza domowa pizza

Czy Wy też pamiętacie czasy, kiedy nikt nie miał pojęcia co to jest McDonalds?
Ale za to Mama robiła najsmaczniejsze hamburgery domowe :-)
Pamietacie, ze kiedyś nie było Tele Pizzy? ;)
Ale moja Mama robiła pizze domową . Czy może raczej tort pizzowy ;). To smak z dzieciństwa. Pyszna. Zawsze oczekiwana. I pamietam, że kiedy Mama robiła pizze , czy też raczej tort ;) mieliśmy dom pełen gości. Wszyscy wpadali, niby przypadkiem ;).

W naszym domku, pizzą zajmuje się mąż z najmłodszym kuchcikiem.
Różne ciasta próbowaliśmy, ale odkąd kilka lat temu w którymś MOIM GOTOWANIU pojawił się przepis na pizze, jesteśmy mu wierni. Nic nie zmieniamy, bo ciasto jest pyszne!

Zatem... zapraszam na ucztę ;). Skoro dziś Dzień Pizzy....


PIZZA

Ciasto:
2 1/2 dag drożdży
350 ml wody
szczypta cukru
1/2 kg mąki
2 łyżki oliwy
łyżeczka soli

Drożdże pokruszyc wraz z cukrem, rozpuścic w 350 ml ciepłej wody. Dodac niewielką ilośc mąki , wymieszac i odstawic na 15 minut.

Dodac resztę mąki, oliwę, sól, dokładnie wyrobic. Ciasto przykryc czystą ściereczką, odstawic w ciepłe miejsce na ok. godzinę, aż podwoi swoją objętośc.

Ciasto ponownie wyrobic i rozwałkowac na placki.

Sos na pizze:
przecier pomidorowy
ząbek czosnku
1 łyżeczka bazylii
pieprz

Czosnek wycinąc do przecieru. Dodac bazylię i przeprz.

Placki posmarowac sosem i .... układac co sie komu podoba. U nas była pizza z szyneczką i cebulą oraz papryką,  z tuńczykiem i chili, z kiełbasą wiejską  ;). No i ser oczywiscie!!

Piec w piekarniku nagrzanym do 225 st C przez 20 minut.



No, a nasz najmłodsza pociecha dostała swój kawałek ciasta i miała go sobie sama wyrobic. I tak też zrobiła. Wyrobiła. Ułożyła w swojej foremce, posmarowała sosem , ułozyła swoje dodatki i ...
Takie coś wyszło. Powiem tyle, że od niej była najsmaczniejsza :D



Nasze pizze dodajemy oczywiście do akcji Nette7

08 lutego 2010

Kapuśniaczek

Uwielbiam zupy!
Kto mnie zna , ten wie ;).
A po szaleństwie na sankach najlepszy jest właśnie talerz gorącej, pysznej, pożywnej zupy!

Kiedyś , kiedyś w rozmowie z koleżanką dowiedziałam się, że jej mama dodaje do kapuśniaku koncentrat pomidorowy. Spróbowałam tak kiedyś i od tej pory czynię to za każdym razem.

Zapraszam na zupkę :-)


KAPUŚNIAK

Wywar:
kawałek mięsa / kości wędzonych / żeberek
marchewka
seler
pietruszka
cebula
ząbek czosnku
3-4 kulki ziela angielskiego

Marchewkę, seler i pietruszkę obrać i potrzeć na tarce. Wrzucić do garnka z miesem, cebulą i czosnkiem.
Ugotować wywar.

400 g kapusty kiszonej
1-2 łyżka kminku
4-5 dużych ziemniaków
2 łyżki koncentratu pomidorowego

Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. Dodać do wywaru jak mięso już będzie miękkie.
Kapustę kiszoną poszatkować. Dodać , jak ziemniaki zmiękną. Dodać kminek.
Gotować do miękkości.
Na koniec dodać koncentrat pomidorowy.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Równie dobrze smakuje z dodatkiem czegoś ostrego ;), np. chili.

SMACZNEGO :)

04 lutego 2010

Mój pierwszy żurek

Od gotowania żurku w naszym domu jest mąż !
Ale... zawsze musi być ten pierwszy raz. I tym razem ja wzięłam się za gotowanie żurku. Czekałam z niecierpliwością na męża aż wróci z pracy i wyda opinię.
I ... bardzo mu smakowalo :-)


ŻUREK

1. Najpierw ugotować wywar (wędzonka lub kości wędzone, kawalek selera, pietruszka, marchewka, kilka kulek ziela angielskiego).

2. 5 dużych ziemniaków obrać i pokroić w kostkę.
Dodać do wywaru.

3. 200 g pieczarek. Oczyścić, pokroić. Podsmażyć na patelni na 1 łyżce oleju.

4. 230 g kiełbasy pokroić w kostkę.
1 cebulę drobno poszatkować.
Na patelni podsmażyć kiełbaskę, dodać cebulę. Kilka minut smażyć. Podsypać 1 lyżką mąki. Wymieszać.

5. Kiedy ziemniaki będą już miękkie dodać pieczarki i kiełbaskę z cebulą.

6. Następnie wgnieść 2-3 duże ząbki czosnku, i wlać 1/2 l zakwasu żurku.
Wymieszać.
Jeżeli będzie smakowo mało żurku, dodać więcej.

7. Wsypać 1 lyżeczkę majeranku, doprawić solą i pieprzem.
Pogotować jeszcze kilka minut.

SMACZNEGO :-)

03 lutego 2010

Drugie sniadanie z Janosch'em

Moja pociecha najmłodsza, kulinarnie utalentowana lubi jeszcze ksiązki. Uwielbia!
Mając lat dwa została zapisana do biblioteki, bo nie nadążaliśmy z kupowaniem jej książeczek.
Czytać co prawda jeszcze nie potrafi, ale slucha z wielką uwagą.

A ponieważ i ksiązki kocha i pomoc w kuchni kocha, nie może być inaczej, żeby nie znała książki JANOSCHA "Na pociechę coś pysznego. Gotuj z Misiem i Tygryskiem".
Janosch ma albo wielkich fanów, albo zdecydowanych przeciwników. Akurat u nas w domu jesteśmy jego fanami.
I dziś kiedy jedni poszli do przedszkola, a inni do pracy i zostałam sama w domu, zerknęłam właśnie do tej książki i postanowiłam , że zrobię sobie banany :).

Cytuję dokładnie z książki:


BANANY PO KARAIBSKU

" Banany przekrajać wzdłuż i posmarować miodem. Posypać trzema zmielonymi ziarenkami pieprzu, bo liczba trzy dobrze kojarzy się z pieprzem. Dodać jeszcze posiekane drobno migdały lub orzechy. Smażyć banany na maśle, aż zbrązowieją. Oprószyć odrobiną cynamonu".

SMACZNEGO :)

02 lutego 2010

Ryż z zielonymi warzywami

Na Durszlaku jest akcja OBIAD MŁODEJ MAMY.
Ech... jak dobrze pamietam te czasy. Nie żebym narzekała, ale moje dziecię nie było bynajmniej książkowe i nie spało non stop. I nie budziło się tylko na papu.
Nie mogłam nic w domu w sumie zrobic, tylko tulic i bawic i uspokajac. A jak dziecko zasypiało to , nie wiedzialam za co się zabrac. Sprzatac, gotowac, myslec o sobie?
Najcześciej konczyło się to tak, że również padałam i zasypiałam ;).
No, ale wiem doskonale jak ważny przy małym dziecku jest czas :D.

Nie wiem jak inny mężowie, ale mój na szczęscie nie musi miec codziennie na stole dwudaniowego obiadu i nie musi byc zawsze mięso.

Dlatego zapraszam na szybki ryż ;).


RYŻ Z ZIELONYMI WARZYWAMI
2 torebki ryżu
1 kostka rosołowa
1/2 paczki mrożonej fasolki szparagowej
1/2 paczki mrożonych brokułów
1 cebula
1 duży ząbek czosnku
zioła prowansalskie
sól, pieprz
natka pietruszki

Ryż ugotowac wedlug przepisu na opakowaniu. Do wody, w której gotuje się ryż wrzucic kostkę rosołową.
Fasolkę i brokuły ugotowac do miękkości.
Cebulę i czosnek drobno poszatkowac.
W garnku rozgrzac 1 łyżkę oleju. Dodac cebulę i czosnek, podsmażyc tak dlugo aż się zeszkli. Dodac ryż, dorzucic fasolkę  i brokuły. Dodac 1 małą łyżeczkę ziół prowansalskich. Wymieszac. Doprawic do smaku.
Posypac poszatkowaną natkę pietruszki.

SMACZNEGO :)

Obiady Młodej Mamy zaproszenie

01 lutego 2010

Rogaliki krucho-drożdżowe

Też tak macie czasami?
Jest niedziela. Śniadanie właśnie zjedzone, obiad pomału sobie "pyka" i nagle.... zaczyna coś za Wami chodzic słodkiego.
Za mną tak wczoraj chodziło i chodziło i wiedziałam, że nie ma lekko, coś trzeba zrobic.
Zerknęłam do lodówki. Zerknęłam do szafek.
Wiedząc co mam, podumałam.
"A jak mi nie wyjdą?"- tak sobie myślałam.
Trudno raz się żyje trzeba w końcu spróbowac i raz , dwa ... zagniotłam ciasto na rogaliki :D.

Posiłkowałam się przepisem z książki 103 CIASTA SIOSTRY ANASTAZJI.
Dodalam cukier waniliowy od siebie i zmniejszyłam proporcje i ... udało się ;).
A zwijac rogaliki uczyłam się od Agatki.


ROGALIKI KRUCHO - DROŻDŻOWE
1/2 kg mąki
1 kostka masła lub margaryny
5 dag drożdży
1/2 torebki proszku do pieczenia
2 jajka
1/4 szklanki letniego mleka
2,5 łyżek kwaśnej śmietany
2,5 łyżek cukru
1/2 łyżeczka soli
torebka cukru waniliowego

Drożdże rozpuścic w mleku z cukrem i 1 łyżką mąki. Odstawic do wyrośnięcia.
Masło roztopic, odstawic do schłodzenia. Następnie wymieszac je z mąką, dodac drożdże , proszek do pieczenia, jajka, śmietanę sól i cukier waniliowy, wyrobic ciasto.
Pozostawic ciasto do wyrośnięcia.
Gdy podwoi swoją objętośc, rozwałkowac. Wykrawac trójkąty, smarowac nadzieniem i zawijac rogaliki.
Ja znalazłam w lodówcę taką oto pyszną konfiturę :-)

Rogaliki układac na blaszce do pieczenia. Piec w temp. 170 st. C ok. 20-30 minut.

Naprawde rogaliki są pysznę. Polecam.
SMACZNEGO :)